Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Druzgocące oświadczenie po "WOŚP". "Taki incydent nigdy nie powinien się wydarzyć". Do tego mogło dojść w Rumi
Sara Karmańska
Sara Karmańska 30.01.2024 09:25

Druzgocące oświadczenie po "WOŚP". "Taki incydent nigdy nie powinien się wydarzyć". Do tego mogło dojść w Rumi

Druzgocące oświadczenie po "WOŚP", fot. KAPiF, tv.trojmiasto.pl
Druzgocące oświadczenie po "WOŚP", fot. KAPiF, tv.trojmiasto.pl

W niedzielę 28 stycznia odbył się 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas obchodów tego dnia, jak co roku nie mogło zabraknąć tradycyjnego Światełka do Nieba. W ostatnich latach w wielu miastach coraz częściej odchodzi się od fajerwerków i zamiast tego realizowane są pokazy świetlne, co jest lepszym rozwiązaniem między innymi dla zwierząt.

Finał WOŚP z głośną wpadką

Największy pokaz świetlny w ramach WOŚP miał miejsce w Warszawie, ale wiele innych sztabów zdecydowało się na organizację podobnego wydarzenia. W Rumi zdecydowano się jednak na tradycyjny pokaz fajerwerków. Wydarzenie, które w normalnych okolicznościach przeszłoby zapewne bez większego echa, stało się wpadką, o której usłyszała cała Polska. Jak się bowiem okazało, fajerwerki postanowiono odpalić na zamkniętej hali, na której niezbyt dało się uciec przed hukiem i strzelającymi iskrami. 

Pierwszy ze sztucznych ogni wystrzelił jedynie w górę snopem iskier, które raczej nie zagrażało zebranej publiczności. Drugi jednak wydawał się o wiele groźniejszy. Nagrania z pokazu szybko obiegły media społecznościowe

Ksiądz w mocnych słowach o WOŚP. "Moje sumienie nie pozwala mi..." Posypały się komentarze Tyle pieniędzy zebrało WOŚP! Podano oficjalną kwotę. Padł rekord?

Rumia wydaje oświadczenie po wpadce podczas finału WOŚP

Do sprawy odniosło się miasto Rumia. Oświadczenie opublikowano między innymi w mediach społecznościowych. Przedstawiciele miasta przeprosili w nim za narażanie bezpieczeństwa uczestników. Poproszono także o nieocenianie całego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, organizowanego przez sztab z blisko 20-letnim doświadczeniem, przez pryzmat tego wydarzenia. Zapewniono także, że osoba odpowiedzialna za zorganizowanie pokazu fajerwerków na zamkniętej hali poniesie konsekwencje. Ujawniono także, że na skutek incydentu nikt nie ucierpiał

Organizatorem finału WOŚP był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Rumi. Urząd Miasta Rumi wezwał w trybie pilnym szefa miejskiego sztabu WOŚP do złożenia wyjaśnień, a organizator został zobowiązany do współpracy ze służbami. W jednostce prowadzona jest szczegółowa kontrola, a osoby odpowiedzialne za przygotowanie tej części programu poniosą konsekwencje. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, jednak taki incydent nigdy nie powinien się wydarzyć – czytamy w oświadczeniu.

ZOBACZ TEŻ: Niebezpieczna wpadka na finale WOŚP. Szczegóły przyprawiają o dreszcze

WOŚP w Rumi z wpadką. internauci komentują

Mimo wystosowanego oświadczenia, internauci nie szczędzą krytyki wobec pomysłu odpalania fajerwerków na zamkniętej hali, na której znajdował się tłum ludzi. Podnoszą argumenty, że niewiele brakowało, a mogło dojść do ogromnej tragedii. Padają także słowa, że odpowiedzialna za ten pomysł osoba powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności na narażanie ludzi. Inni z kolei są zdania, że to błąd ludzki i najważniejsze, aby coś takiego się nie powtórzyło. Pod oświadczeniem miasta aż zawrzało:

  • Tyle osób pracowało nad organizacją WOŚP i serio nikomu nie zapaliła się czerwona lampka, że to chory pomysł?
  • Fajnie. Tylko nazwanie tego incydentem to farsa. Zagrożenie zdrowia i życia tylu ludzi. Miejmy tylko nadzieję, że konsekwencje prawne będą dotkliwe dla „piromana”, i nie skończy się tylko na pouczeniu.
  • Nikt nie kwestionuje pracy wolontariuszy i zasług dla realizacji szczytnego celu, ale niebezpieczną dla wielu ludzi głupotę należy piętnować.
  • Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało. Błąd ludzki. Na pewno więcej się nie powtórzy. Niestety poszło w internet i teraz wszyscy będą postrzegać całą organizację tego wydarzenia przez pryzmat jednego niefortunnego elementu.
  • Ważne, że nikomu się nic nie stało. Pomysł odpalenia fajerwerków w budynku mega słaby, ale na pewno Rumia dziś jest bardzo znana we wszystkich mediach społecznościowych.
  • Najważniejsze, że nic się nikomu nie stało, każdy popełnia błędy. Jesteśmy tylko ludźmi. Intencje były dobre.
Tagi: wośp