Dramatyczny komunikat Małgorzaty Rozenek, jest wykończona. Po ciężkiej operacji jej pupil miał atak paniki
Małgorzata Rozenek przeżywa obecnie trudne chwile. Ukochany pies prezenterki ma za sobą ciężką operację, po której nie czuje się najlepiej. Ostatnia noc nie należała do najłatwiejszych.
Gwiazda „Dzień Dobry TVN” opowiedziała o tym, co dzieje się w jej domu. Buldog angielski George, którego Perfekcyjna Pani Domu traktuje, jak własne dziecko, bardzo źle czuje się po wczorajszej operacji.
Małgorzata Rozenek przeżywa ciężkie chwile
Prowadząca śniadaniówkę TVN na bieżąco relacjonuje fanom sytuację z jej ukochanym psem. George ma za sobą skomplikowaną operację, spowodowaną zerwaniem więzadła. Teraz zwierzak nie może się ruszać oraz nosi specjalny kołnierz ortopedyczny, który ma powstrzymać go przed lizaniem się po rannej nóżce.
Małgorzata Rozenek nie ukrywa, że rekonwalescencja pupila kosztuje ją wiele stresu. Ostatnio George czuje się coraz gorzej i nie jest w stanie spać w specjalnie przygotowanej dla niego klatce. Prowadząca „Dzień Dobry TVN” opowiadała nawet o atakach paniki zwierzaka.
– Klosz absolutnie odpada. Miękki kołnierz ortopedyczny będzie dostawał. Natomiast klosz absolutnie. Ataki paniki dostaje. Obija się. Naprawdę to nie jest łatwe ani dla psa, ani dla właściciela. To skomplikowana bardzo operacja. On ma implant w kolanie. George rano pojechał na kontrolę do kliniki, gdzie postanowiliśmy, by został na jeden dzień w klinice, by być pewnym, że wszystko jest w porządku – zdradziła na swoim Instagramie gwiazda.
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan opowiedzieli o chorobie swojego ukochanego psa
Ostatniej nocy buldog angielski musiał nawet spać razem ze swoimi właścicielami, ponieważ nie był w stanie usnąć w zalecanej klatce. Informacją o tym podzieliła się z fanami prezenterka na swoim InstaStory.
Wiadomościami o tym, jak czuje się obecnie George podzielił się również mąż gwiazdy Radosław Majdan. Były piłkarz udzielił wywiadu tabloidowi „Fakt”, w którym opowiedział o krwawieniach towarzyszących pieskowi.
– Operacja na szczęście się udała i z narkozy planowo się obudził. Był to poważny zabieg, więc wszyscy odetchnęliśmy z ulgą. Ma teraz do kości, która podtrzymuje wiązadło wszczepiony implant. Buldogi mają bardzo niski próg bólu i to im przeszkadza w rekonwalescencji, choć ma podawane środki przeciwbólowe. On zamiast leżeć i się relaksować, to się wierci, bo mu się wydaje się, że jest zdrowy. Normalnie pieski po takiej operacji leżą tylko osowiałe, a George dostaje ataków paniki i przeżywa to całym sobą. Jest bardzo pobudzony i zdziwiony całą tą sytuacją. Musimy na niego bardzo uważać, bo on chce normalnie chodzić – wyznał w wywiadzie Radosław Majdan.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Wiele babć nie chce tego robić, ale boją się odmówić. Problem, o którym wiele osób nie ma pojęcia
- Pokazał, co działo się z jego umierającą żoną. Widok mrozi krew w żyłach
- Chciała tylko wziąć udział w wyzwaniu z TikToka. 12-letnia dziewczynka nie żyje
Źródło: Fakt