Dramatyczne sceny w Krakowie. Tłum wyszedł na ulicę, chwile później zapadła nagła cisza
W całej Polsce trwają wydarzenia związane z tragiczną śmiercią Izabeli z Pszczyny, która zmarła na sepsę w szpitalu w 22. tygodniu ciąży. Dziś jej pamięć uczcił Kraków. Ulicami miasta przeszedł marsz pod hasłem „Ani jednej więcej!”.
Na Rynku Głównym w Krakowie zebrało się kilka tysięcy osób. Najbardziej poruszającym momentem była „minuta ciszy”, kiedy wśród tłumu zapadła ciężka, pełna smutku i zadumy cisza.
Kraków: marsz „Ani jednej więcej!” ku pamięci Izabeli z Pszczyny
Protestujący, którzy w Krakowie zebrali się, by uczcić pamięć zmarłej kobiety, pragnęli też zamanifestować sprzeciw wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji. Organizatorzy wydarzenia napisali:
– Spotkajmy się pod wieżą Ratusza w niedzielę o 16:00, stamtąd przejdziemy obok kurii i pod siedzibę PiS. Uczcijmy pamięć Izy i wyraźmy naszą wściekłość. Zabierzmy ze sobą znicze.
Podczas wydarzenia przemawiali aktywiści i politycy (senator Bogdan Klich z KO i posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek). Uczestnicy marszu mieli ze sobą transparenty z poruszającymi hasłami, jak:
– Kocham moje siostry, nie zabierzecie mi ich!
– Boję się!
Minuta ciszy na Rynku Głównym w Krakowie
Pomiędzy przemówieniami oraz wykrzyczanym gniewem, był też moment „Minuty ciszy”, kiedy kilkutysięczny tłum zamilkł, a w ciemności zapadającej nocy na rynku miasta rozbłysły światła zniczy i latarek w telefonach. Ten moment robi ogromne wrażenie i porusza głęboko.
Źródło: se.pl, polsatnews.pl, Twitter
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Britney Spears cała jak we krwi. Makabryczne zdjęcia trafiły do sieci
- Smutne wieści, fani „M jak miłość” przeżyją wstrząs. Bohaterowie serialu odejdą na zawsze
- Kontrowersyjne wydanie „Wiadomości” na TVP po marszu dla Izy