Dramatyczna walka o Krzysztofa Respondka trwała kilka dni. Teraz Polacy opłakują idola
Tuż przed świętami podano, że Krzysztof Respondek nie żyje. 54-letni członek kabaretu “Rak” odszedł po tym, jak lekarzom, mimo wszelkim wysiłkom, nie udało się go uratować. O śmierci artysty poinformował w łamiącym wpisie w mediach społecznościowych jego przyjaciel, Krzysztof Hanke. Mężczyzna właśnie wyjawił nowe informacje o okolicznościach odejścia Krzysztofa Respondka.
Tragiczne okoliczności śmierci Krzysztofa Respondka
Krzysztof Respondek od 1999 roku był członkiem kabaretu “Rak”, zapewnił mu ogólnopolską popularność. Artysta był nie tylko uzdolnionym kominkiem, ale również piosenkarzem oraz aktorem. Widzowie mogą kojarzyć go także z różnych programów, takich jak “Barwy szczęścia”, “Jak oni śpiewają” czy “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Przez cały okres przedświąteczny Respondek ciężko pracował i praktycznie nie było po nim widać, że coś z jego zdrowiem jest nie tak.
Tymczasem nagłe odwołanie występu aktora z Rybnika wzbudziło niepokój fanów. Zaledwie dzień przyjaciel artysty poinformował o jego śmierci:
Odszedł mój Przyjaciel, artysta kabaretu Rak Krzysztof Respondek. Nic więcej nie potrafię dodać – przekazał Krzysztof Hanke w mediach społecznościowych.
Ta wiadomość pogrążyła wszystkich jego bliskich oraz fanów w głębokiej żałobie.
Przyjaciel Krzysztofa Respondka opowiedział, ile trwała walka o jego życie
Okoliczności odejścia Krzysztofa Respondka są dużo gorsze, niż mogli przypuszczać fani. Okazuje się, że zaledwie kilka godzin przed tym, nim artysta trafił do szpitala, jak gdyby nigdy nic występował z kabaretem “Rak” na scenie na jednej z przedświątecznych imprez zorganizowanej przez górników. Fotografowi udało się po raz ostatni uchwycić jego wizerunek. Co było dalej? Właśnie opowiedział o tym jego roztrzęsiony przyjaciel, Krzysztof Hanke
Zawał serca. Zupełnie niespodziewanie. Trzy dni temu graliśmy razem imprezę. Był w pełni sił, żartował jak zawsze, normalny Krzysiek. I zawał, w nocy. Przewieźli go do szpitala do Zabrza. Trzy dni walczyli o jego życie. Zmarł dziś o 12:52 – powiedział Krzysztof Hanke na łamach portalu “Ślązag”.
Tysiące fanów pogrążyło się w żałobie po śmierci Krzysztofa Respondka
Wiadomość o śmierci Krzysztofa Respondka niespodziewanie obiegła cały kraj 22 grudnia, tuż przed świętami. Fani zaczęli niepokoić się o artystę, gdy jego występ w Rybniku został odwołany ze względu na pogarszające się zdrowie. Jednak nikt, nawet przyjaciele aktora , nie przypuszczali, że dojdzie do najgorszego.
Gdy tylko w mediach pojawiła się informacja o śmierci artysty, tysiące fanów pogrążyło się w żałobie, a sieć zalały wyrazy niedowierzania i żalu oraz kondolencje.
- Jesteśmy wstrząśnięci tą wiadomością, cała nasza rodzina pogrążona jest w smutku. Przesyłamy wyrazy współczucia.
- Boli ta strata. Wyrazy współczucia dla rodziny.
- Bardzo przykro. Wielka strata dla Polskiej Kultury.
- Tak bardzo bardzo smutno. Życie bywa straszne – czytamy na profilu Krzysztofa Respondka.
źródło: jastrzabpost.pl