Dramat pana Jerzego. Przepisał dom synowi i musiał spać na cmentarzu
Interwencyjny program TVN „Uwaga” pokazał wczoraj smutną historię pana Jerzego. To, co spotkało mężczyznę z ręki własnego syna, nie mieści się w głowie. Wszystko dlatego, że popełnił błąd i przepisał dom na swojego potomka.
Na portalu serwisu TVN znalazł się wczoraj reportaż, opowiadający o 73-letnim mężczyźnie ze Świnoujścia. Mężczyzna stracił dach nad głową i sypiał w takich miejscach jak cmentarz i czy plaża.
„Uwaga!”: pan Jerzy stracił dom po tym, jak przepisał go na syna
Interwencyjny program TVN często porusza smutne historie, ale ta jest wyjątkowo przejmująca, bo pokazuje, do czego zdolni są czasem członkowie nawet naszej własnej rodziny.
Pan Jerzy od lutego jest w kryzysie bezdomności, bo jego syn Robert nie chce wpuścić go do mieszkania. Przepisał mu swoją część domu pod warunkiem, że ten ją wyremontuje. Tak się jednak nie stało, a senior stracił dach nad głową.
– Spałem na cmentarzu, bo nie miałem gdzie spać. Ciężko było. Przychodziłem na grób do rodziców i płakałem. Przy rodzicach czułem się lepiej. Nie bałem się tak. Wiedziałem, że rodzice mnie pilnują – mówi pan Jerzy ze smutkiem.
Pan Jerzy stracił dom. Jak znalazł pomoc?
Pan Jerzy przez pewien czas mieszkał u swojego pasierba, jednak ten po kilku latach kazał mu się wyprowadzić wraz z młodszym synem. Nie pomógł mu znaleźć nowego lokum. Na szczęście wsparcie znalazł u dawnych przyjaciół; jak pan Ryszard. Na zimę zamieszkał w maleńkiej komórce, jaką udostępniła mu obca osoba.
Jest to jednak tymczasowe rozwiązanie, tym bardziej że pan Jerzy jest chory: ma raka prostaty i przepuklinę. Tymczasem dorabia do skromnej emerytury jako stróż. Dzięki dziennikarzom programu mężczyzna znalazł wsparcie prawne.
Dzięki radom prawnika odważył się złożyć oświadczenie o odwołaniu darowizny. Kolejne możliwe kroki to wystąpienie do sądu o zwrot nieruchomości. W MOPS-ie poradzono mu też złożenie wniosku o lokal socjalny i powołanie mediatora.
Reklama
TOP5 nieoczywistych prezentów dla dzieci
– Otrzymaliśmy więcej niż się spodziewaliśmy, chcieliśmy podziękować za pomoc, są dobrzy ludzie – mówią teraz pan Jerzy i jego przyjaciel, pan Ryszard.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
- W Pepco pojawiła się sukienka idealna na święta. Cena zachwyca, Polki biegiem ruszą na zakupy
Iberion wspiera akcję na rzecz żołnierzy z Ukrainy, zbieramy na 30 kamizelek kuloodpornych dla walczących w krytycznych obszarach. Ty również możesz pomóc, zachęcamy do dołączenia — każda złotówka ma znaczenie.
Źródło: uwaga.tvn.pl
