Donatan ujawnił wiadomość od zapomnianej gwiazdy. Miała do niego prośbę: „To da mi trochę wyświetleń i zainteresowania”
Słynny polski producent muzyczny, Donatan opublikował na swoim Facebooku nietypowego e-maila od „zapomnianej gwiazdy”. Nadawca zaproponował mu współpracę, która pozwoli mu na ponowne „wybicie się” – To da mi trochę wyświetleń i zainteresowania – czytamy w wiadomości. Fani sugerują, że muzyk napisał tę wiadomość sam do siebie.
Donatan osiągnął szczyt swojej sławy w 2014 roku, kiedy to jego i Cleo piosenka My Słowianie zajęła 14. miejsce na konkursie Eurowizji w Kopenhadze. Producent w dalszym ciągu znajduje się na przysłowiowym świeczniku, a sytuacja z nietypowym e-mailem stała się prawdziwym hitem.
Peja ubliżył Donatanowi
Witold Czamara, znany lepiej jako Donatan po raz pierwszy na poważnie zasłynął w 2012 roku za sprawą jego płyty pt. Równonoc, na której znaleźli się tacy wykonawcy jak: Sokół, Tede, Pezet, czy Trzeci Wymiar. Krążek w całości miał charakter hip-hopowy, a jego narratorem został sam Tomasz Knapik.
Niedługo po tym Donatan nawiązał współpracę z piosenkarką Cleo, z którą stworzyli prawdziwy hit pt. My Słowianie. Piosenka stała się tak popularna, że zdecydowano, iż będzie reprezentować kraj na konkursie Eurowizji w Kopenhadze, gdzie ostatecznie zajęła 14. miejsce.
Sława producenta jest niepodważalna, jednak zdarzają się momenty, w których komuś to przeszkadza. Jeszcze ponad dekadę temu Donatan kojarzony był głównie ze środowiskiem hip-hopowym, z którego do końca nie zniknął, jednak kilka dni temu wybuchł skandal z jego osobą w tle.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Popularny polski raper, Peja w swoim utworze pt. Ricardo ubliżył Donatanowi, nawijając niecenzuralnie w jego stronę. Ich konflikt trwa od 2014 roku. Producent szybko odniósł się do tych słów w mediach społecznościowych, a następnie opublikował zaskakującego maila, który został różnorako odebrany.
Donatan opublikował e-maila od „zapomnianej gwiazdy”
Wczoraj po południu Donatan opublikował na swoim Facebooku bardzo zaskakującą wiadomość, którą rzekomo miał otrzymać na skrzynkę mailową. Nadawca proponował mu diss (piosenka obrażająca inną osobę) na niego, tylko po to, by zyskać trochę więcej zainteresowania, a także poszukiwał pomocy w promocji singla.
– Siema! Mordo, pomóż mi w promocji singla, czasy są ciężkie z koncertami jest jak jest, do programów TV nie biorą już tak łatwo a dzieciaki wolą słuchać influenserów niż dobry przekaz z ulicy – czytamy.
Dodatkowo zaproponował mu późniejszy występ na celebryckiej gali MMA „Fame MMA”. Jednak nie wszyscy podeszli do tematu na poważnie. Wielu fanów sugerowało, że producent sam napisał tę wiadomość, by w taki sposób odpowiedzieć Pei na jego zaczepkę w swoim utworze.
W komentarzach pojawiło się mnóstwo teorii spiskowych, a sam Donatan wcześniej wypowiadał się w niejednoznaczny sposób o tym, co się wydarzyło z jego osobą w tle. Jakie macie zdanie na temat całej sytuacji?
Zobacz zdjęcie:
Donatan opublikował e-maila od „zapomnianej gwiazdy”.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Polsat bije na alarm. Właśnie przekazano nagłą wiadomość, dotyczy tysięcy Polaków
- Oburzający atak na dzieci Moniki Mrozowskiej: ,,Każde z innym”. Odpowiedziała mistrzowsko
- Karolina Szostak przeżyła wstrząs pod budynkiem Polsatu: ,,Zobaczyłam karetkę i policję”. Po chwili przekazano najgorsze
Źródło: facebook.com