Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Mieszkańcy bloku są wściekli. Nie mogli uwierzyć, co było ukryte w ich własnych domach
Karina Sulich
Karina Sulich 02.05.2020 18:09

Mieszkańcy bloku są wściekli. Nie mogli uwierzyć, co było ukryte w ich własnych domach

dom
Fot. yarecki, Pixabay
dom
@MajewskiPrzemek, Twitter

Randy Miasta Gdańsk opublikował na swoim Twitterze zdjęcia ze zdarzenia.

dom
@MajewskiPrzemek, Twitter

Mieszkańcy dowiedzieli się, że domy miały założone podsłuchy.

dom
@MajewskiPrzemek, Twitter

Mieszkańcy domagają się sprawiedliwości. Spółdzielnia ma już nowo wybrany zarząd.

źródło: fakt.pl

Afera w spółdzielni Ujecisko
Policjanci prowadzą postępowanie w kierunku nieuprawnionego uzyskania informacji poprzez używanie urządzeń podsłuchowych. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara 2 lat więzienia. To jednak niejedyna afera w spółdzielni.
Dom w Gdańsku skrywał przed swoimi mieszkańcami straszną prawdę. Kiedy w końcu ujrzała ona światło dzienne, ludzie nie zamierzali kryć złości i oburzenia. Wybuchł kolejny skandal dotyczący jednej ze spółdzielni, o której głośno jest już od pewnego czasu. To, co było ukryte w mieszkaniach, przechodzi wszelkie pojęcie.
Pojawiła się kolejna szokująca informacja na temat jednej z gdańskich spółdzielni mieszkaniowych. Okazuje się, że ostatnie skandale były jedynie wierzchołkiem góry lodowej. To, co znaleziono w domach mieszkańców, wywołuje spore kontrowersje.
Dom z podsłuchem
Gdańska spółdzielnia Ujecisko nie cieszy się najlepszą sławą. Kiedy w weekend do budynku spółdzielni nie chciano wpuścić nowego zarządu, nie obyło się bez interwencji policji. Okazało się, że w domach mieszkańców dokonano ciekawego odkrycia.
Policjanci z komisariatu na Oruni odebrali zgłoszenie o znalezieniu urządzeń podsłuchowych w pomieszczeniach spółdzielni mieszkaniowej.
Urządzenia ukryto m.in. w kratkach wentylacyjnych. Na razie nie możemy zdradzać więcej informacji, bo sprawę bada policja – mówił Faktowi Cezary Pawłowicz, członek nowo wybranego zarządu Ujeściska.
Mieszkańcy są oburzeni. To, co skrywały ich mieszkania, jest wręcz nieprawdopodobne, własny dom okazał się niebezpiecznym miejscem. Czy zarówno oni jak i pracownicy spółdzielni faktycznie byli podsłuchiwani?
ZOBACZ TEŻ:
W sprawie nieprawidłowości w spółdzielni Ujecisko, od kilku miesięcy trwa postępowanie prokuratury. Mieszkańcy musieli mierzyć się z ukrywaniem finansów, ignorowaniem ich potrzeb, a niektórzy, którzy kupili tam mieszkania nawet lata temu, do tej pory ich nie otrzymali. Teraz ludzie dowiedzieli się, że w domu mieli założony podsłuch.
ZOBACZ ZDJĘCIA:

Tagi: dom gdańsk
Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?