Doda została poproszona o zmianę ubrania w hotelu. Obsługa podeszła do niej podczas pory śniadaniowej
Podczas pory śniadaniowej w hotelu, Doda nagle została poproszona o zmianę stroju. Nie wszystkim spodobała się „wyzwolona” kreacja wokalistki. W relacji na Instagramie dała ostrą odpowiedź.
Po zakończeniu prac nad wypuszczeniem i promocą najnowszej płyty, z bijącą rekordy popularności „Aquarią” na koncie, królowa polskiej sceny udała się na wakacje. Wraz z ukochanym, wokalistka wypoczywa w ciepłych krajach, chętnie odsłaniając ciało. Nie wszyscy są tym zachwyceni.
Doda pokazała za dużo? W hotelu poprosili ją o zmianę stroju
O tym, że gwiazda nie słynie ze skromnych ubiorów doskonale wiedzą wszyscy fani. Jednak oddaliwszy się od Polski, Doda naprawdę poszła na całość. Korzystając z uroków egzotyki i południowego słońca, od początku pobytu chętnie odsłaniała brzuch, całe nogi i dekolt, czasem zakrywając tylko to, co konieczne.
Jedni wzdychali z zachwytu nad szczupłą, pięknie wyrzeźbioną sylwetką — inni wprost przeciwnie, nie widzieli w jej „wakacyjnym” stylu nic odpowiedniego. Pod każdym ze zdjęć pojawiały się całe taśmy dyskusji, jednak nikt chyba nie spodziewał się, że swoje zdanie na ten temat wyrażą także hotelowi goście i obsługa.
Jeszcze wczoraj przed południem Rabczewska zachwalała lokalną restaurację, nie mogąc się nadziwić nad jakością obsługi i dań, podkreślając, że jest wymagającym konsumentem. Jakiś czas później na jej Instastory pojawiła się nowa relacja, a internauci mogli przez moment pomyśleć, że się przesłyszeli.
– Kochani, nie zważając na fakt, że zostałam poproszona o zmianę mojego outfitu, jeśli chodzi o śniadanie, wchodzę raźno i wesoło do naszej hotelowej farmy ekologicznej– relacjonowała, mimochodem wspominając o nieprzyjemnym incydencie z rana.
Nietrudno sobie wyobrazić mnogość wiadomości od fanów, którzy chcieli wiedzieć, o co chodzi w pierwszej części jej wypowiedzi. Już kilka minut później, lekko zniecierpliwiona Doda wyjaśniła, co się stało.
– Po co te głupie pytania? Zostałam poproszona o zmianę outfitu, ponieważ panie na śniadaniu nie są w stanie skupić się jednocześnie na jedzeniu i na waleniu swoich mężów w łeb, żeby na mnie nie patrzeć – rzuciła.
Na tle soczystej, egzotycznej zieleni pozowała w srebrnym, eksponującym kształty bikini, z opaską na biodrach, z której spływały krótkie, połyskujące paski. Czy rzeczywiście pokazała za dużo?
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Muszę być przy nim”. Joanna Koroniewska w ostatniej chwili wszystko odwołała. Poinformowała o chorobie dziecka