Doda wyśmiała występ Edyty Górniak z synem podczas Sylwestra. Wyliczyła ich wpadki
Nie milkną echa koncertów sylwestrowych. Teraz za komentowanie występów wzięły się same gwiazdy. Doda wyśmiała wszystkie błędy, jakie według niej popełniła na scenie Edyta Górniak.
Rabczewska występowała na „Sylwestrowej Mocy Przebojów” Polsatu. Górniak wraz z synem pojawiła się za to na „Sylwestrze Marzeń z Dwójką” TVP. Co działo się na scenie?
Edyta Górniak wyśmiana przez Dodę
Na sylwestrze TVP w Zakopanem wystąpiła nie tylko sama Edyta, ale też jej syn, Allan Krupa, który pojawił się na scenie jako DJ. Co w ich wspólnym show ma do zarzucenia Doda? Wymieniła sporo powodów.
„Kocham ten występ” deklaruje na początku Rabczewska w rozmowie z magazynem Party, po czym dodaje: „To była kumulacja rewelacyjnych nieszczęść”. Komentuje, że to nie jej pokaz w roli Wednesday powinien mieć milion wyświetleń, lecz właśnie Górniak i jej syna.
– Najpierw Allan, któremu Edyta zapomniała powiedzieć, że jak się śpiewa z playbacku, to trzeba mieć mikrofon przy buzi. Następnie Edyta, która zaplątała się w rękaw swojego futra, więc przez całą piosenkę, biedna, musiała udawać, że to jest taka jej stylówa – wymienia Doda.
Doda wytyka wpadki w występie Edyty Górniak i Allana
To nie wszystko, co Doda miała do powiedzenia o występie Górniak. „Show i tak skradły chórzystki, które śpiewały do mikrofonu w momencie, kiedy słychać było tylko jeden męski głos” wymienia ze śmiechem Rabczewska.
Piosenkarka pokazuje w wywiadzie, jak chórzystki zaczęły bawić się w DJ-ce i „przestawiały guziki” w momentach, w których w podkładzie muzycznym nic się nie zmieniało.
– Mnie się bardzo podobało. Ja wiem, że niektórzy odbiorą to jako złośliwe i sarkastyczne, ale ja naprawdę nie jestem złośliwa, bo ja naprawdę uważam, że to było rozkosznie zabawne – wyjaśnia na koniec Rabczewska.
Co na to wszystko Edyta?
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Źródło: Party.pl
