Doda ujawniła, jak nazywali ją w szkole, te słowa bolą ją do dziś. „Wtedy zrozumiałam”
Doda w ramach swojego programu telewizyjnego nie tylko chodzi na randki, ale także rozmawia z psychologiem. W trakcie tych dyskusji opowiada o wielu sytuacjach z przeszłości, które mogły ją w jakiś sposób ukształtować jako osobę. Zdradziła, jak przezywano ją w szkole.
Wokalistka wspomniała przy okazji, że nie była wtedy zbyt towarzyską osobą. Raczej trzymała się z boku i miała co najwyżej dwie koleżanki. To właśnie do tej cechy rówieśnicy nawiązali w ksywce.
Jaką ksywkę w szkole miała Doda?
Piosenkarka zdradziła, że przez długi czas, głównie ze względu na to, że była samotnikiem, w ogóle nie miała przezwiska. To stworzono jej dopiero, gdy na jednej z lekcji pojawił się psycholog i poprosił dzieci, by wymyśliły sobie nawzajem ksywki.
Doda dowiedziała się, że według rówieśników pasuje do niej pseudonim „Merlin”. Wokalistka w pierwszej chwili pomyślała, że chodzi o Marylin Monroe, co bardzo jej schlebiało. W końcu również była blondynką i także chciała zostać gwiazdą estrady. Takie porównanie wydawało się więc dosyć stosowne. Nie o nie jednak chodziło.
Koledzy wkrótce sprecyzowali, że ksywka wzięła się nie od aktorki, a od czarodzieja o tym samym imieniu. Ten również był bowiem samotnikiem. Dodzie zrobiło się przykro, gdy usłyszała prawdę stojącą za ksywką.
– I wtedy zrozumiałam, jak oni mnie w ogóle widzą, z kim oni mnie utożsamiają, z jakimś dziadem i czarownikiem, któremu nie wiadomo co w głowie siedzi — opowiadała psychologowi przejęta Doda.
Co jeszcze wyjawiła Doda?
W programie Doda zwierzała się psychologowi z wielu innych, przejmujących, prywatnych spraw. Opowiadała chociażby o tym, jaką przykrość sprawiał jej pierwszy mąż. Ten miał rzekomo wynajmować prostytutki, gdy wokalistka wyjeżdżała na koncerty.
Opowiedziała też o swojej styczności z wymiarem sprawiedliwości. Wręcz rozpłakała się, gdy opowiadała o tym, ile razy przez swoich partnerów musiała współpracować z policją i prokuraturą.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Doda rozpłakała się na wizji. Powiedziała, że ma dość i jest zupełnie wykończona
- Paulina Smaszcz-Kurzajewska zareagowała na związek Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Zrobiło się niemiło
- Wielka radość w rodzinie Cugowskich. Piotr Cugowski ma powód do świętowania