Doda pokazała się u boku ukochanego, a fani z niedowierzaniem patrzą na jej nogi. Chyba o czymś zapomniała
Doda od jakiegoś czasu jest szczęśliwie zakochana. Artystka przeszła już naprawdę przykre przeboje miłosne, dlatego nie można się dziwić, że nowym, szczerym uczuciem tak bardzo się cieszy i chwali. Właśnie opublikowała w mediach społecznościowych kolejną fotkę z ukochanym.
Ta jednak zwróciła uwagę fanów nie ze względu na piękną parę. Ci najbardziej byli bowiem zainteresowani kreacją Dody. A w zasadzie to brakiem pewnego jej elementu.
Doda pozuje u boku ukochanego
Doda wstawiała już kilka zdjęć z ukochanym z tropikalnej części Azji, w której spędzali czas niedawno. Tam, co zrozumiałe z uwagi na klimat, zwykle miała na sobie skąpe stroje czy po prostu bikini. Wychodzi na to, że jeszcze nie do końca przestawiła się na polskie temperatury, bo dalej jest jej wyjątkowo gorąco.
Widać to po jej nogach, których nie zakrywa dosłownie nic! Wokalistka ma co prawda na stopach ciepłe i wygodne śniegowce, a na górze kurtkę i golf, ale zrezygnowała już ze spodni czy nawet rajstop. By nie trzymać obserwujących w niepewności, w opisie posta sama zaznaczyła, że niczym nie zakryła nóg
– Ps: Tak. Mam gołe nogi . Ps 2: oraz wyrzeźbioną łydkę — droczyła się piosenkarka.
Fani Dody byli zszokowani jej strojem
Doda nieraz wzbudzała kontrowersje swoimi stylizacjami, dlatego jest na pewno przyzwyczajona do szumu, który generuje każdy kolejny jej strój. Ten oczywiście również to zrobił, choć raczej nie był to krytyczny odzew. Większość internautek podziwiała Dodę za to, że ta na takiej temperaturze jest w stanie wytrzymać z gołymi nogami.
– Za gołe nogi podziwiam, nie tylko ich rzeźbę — pisze jedna z fanek.
– Zmarzną te chude nóżki. Ja bym na Zakopane bez 300 DEN nie wyszła — stwierdza kolejna pani.
– Dobra łyda nie jest zła. A to pewnie miłość Cię tak rozgrzewa — zauważa obserwujący.
– Morsowanie samych nóg! To się tez szanuje — czytamy w kolejnym komentarzu.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!