Doda nie miała żadnych skrupułów. Skomentowała obecność Radosława w kontrowersyjnym dokumencie TVP
Choć komentarz Dody, zgodnie z jej zwyczajem, uderza w byłego męża, to jednak staje w jego obronie. Radosław Majdan napisał na swoim Instagramie oficjalne oświadczenie, w którym zaprzecza, że bywał w Zatoce Sztuki, a co dopiero mógłby mieć ze sprawą odbywających się tam przestępstw cokolwiek wspólnego.
Doda skomentowała oskarżenia, jakie padły w stronę Radosława Majdana w dokumencie Sylwestra Latkowskiego Nic się nie stało, wyprodukowanego przez TVP. Reżyser użył nazwiska byłego męża piosenkarki, wiążąc go bezpośrednio z tym, co działo się w Zatoce Sztuki w sopockich klubach nocnych. Fani zapytali wokalistkę, co sądzi o ewentualnym udziale byłego męża w sprawie. Rabczewska odpowiedziała niemal od razu, w typowym dla siebie stylu.
Doda broni Radosława
Nic się nie stało to film stworzony przez Sylwestra Latkowskiego z ramienia TVP. Po emisji filmu w telewizji odbyła się debata z udziałem reżysera, który opatrzył komentarzem swoje dzieło, a także użył wielu znanych nazwisk polskiego świata show-biznesu, sugerując udział w przestępstwach.
Doda na swoim profilu na Instagramie zapytała swoich fanów, jakie mają zdanie na temat filmu i debaty. Opinie były zróżnicowane, ktoś wspomniał o Majdanie i wtedy padło pytanie do wokalistki:
– Nie wiem, co mam sądzić, ale padły mocne słowa, także pod adresem człowieka, którego chyba bardzo dobrze znasz. Ciekawe, co Ty o tym sądzisz?
Piosenkarka odpowiedziała jednym zdaniem:
– Majdan jest seksoholikiem, nie pedofilem. Mam nadzieję.
- Polacy zdobyli pierwsze miejsce w Europie. Nie ma się czym chwalić, niepokojący wynik
- Rząd przedłuża zakaz obejmujący wszystkich Polaków. Szumowski i Kamiński nie mówią na jak długo
- Milionerzy: posłuchał widzów i popełnił wielki błąd. Stracił ogromne pieniądze przez banalne pytanie
Radosław Majdan wydaje oświadczenie
Piłkarz umieścił na swoim Instagramie oświadczenie, w którym zaprzeczył zarzucanym mu kontaktom z właścicielami Zatoki Sztuki, zaznaczył także, że nie był bywalcem tego miejsca.
– Zakładam, że wymienienie mojego nazwiska w trakcie łączenia na żywo po emisji filmu wynikało z rozemocjonowania i stanowiło oczywistą pomyłkę -napisał były piłkarz.
W przeciwnym razie Radosław Majdan ma zamiar skierować sprawę do sądu. Podobne oświadczenie, ale już z jawnym zamiarem posądzenia Latkowskiego wydał Borys Szyc.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Doda chciała poznać zdanie swoich fanów na temat głośnego dokumentu. Fani nie omieszkali zapytać gwiazdy o byłego męża.
Wyświetl ten post na Instagramie.Co sądzicie o najnowszym filmie „nic się nie stało”, a co najważniejsze o tym co padło na debacie ?
Zdanie fanów jest zróżnicowane.
Radosław Majdan stanowczo zaprzeczył wszelkim insynuacjom.
ZOBACZ TEŻ:
- Śmiertelny wypadek pod Warszawą. Ciężarówka potrąciła mężczyznę, nie udało się go uratować
- Możliwe wielkie zmiany w urlopach. Polacy mają powód do złości
- Borys Szyc nie wytrzymał. Ostro odpowiedział na film TVP, padły groźby
- Bokser znalazł sposób na niemowlaka. Pies robi jedną rzecz koło dziecka, wszystko nagrano
- 2-letnie dziecko zakażone koronawirusem. Matka opublikowała wpis, nie mieści się w głowie
- Wiadomości TVP nie zwalniają tempa. Rodzina Tusków i Komorowski w materiale o filmie Latkowskiego
Źródło: plotek.pl