Denis Załęcki ma ambitne plany na 2023 rok. Z kim się zmierzy?
Denis Załęcki jest jednym z objawień w świecie freak fightów kończącego się roku. W ostatnich 12 miesiącach stoczył 3 walki, w następnych chce zwiększyć tę liczbę.
„Bad Boy” w federacji High League notuje bilans 1-2. W swojej premierowej walce wygrał z Alanem Kwiecińskim, a w dwóch kolejnych starciach musiał uznać wyższość „Don Diego” oraz Artura Szpilki.
Denis chce rewanżu z Don Diego
W wywiadzie dla „Fan Sportu TV” Załęcki przyznał, że chciałby zawalczyć na każdej z gali High League odbywających się w przyszłym roku. Wymienił wielu rywali z którymi mógłby skrzyżować rękawice.
Jedną z długo zapowiadanych walk na którą czeka wiele osób jest starcie Załęcki vs „Don Kasjo”. Włodarz Prime wielokrotnie obrażał Denisa publicznie i ten już zapowiedział, że ma zamiar dosadnie to sobie z nim wyjaśnić.
Pomimo przybicia piątki po walce konflikt nie ustał także pomiędzy Załęckim, a „Don Diego”. „Bad Boy” przyznał, że druga walka pomiędzy nimi jest nieunikniona, a jej formuła zależy od tego jak zagoi się jego kontuzjowane kolano.
Denis chce zawalczyć ze swoim tatą
Kolejne zestawienia jakie wymienia Załęcki to starcia z „Wielkim Bu”, Danielem Omielańczukiem oraz Denisem Labrygą. Z każdym z tej trojki „Bad Boy” ma większy lub mniejszy konflikt.
Denis przyznał także, ze chciałby zawalczyć wraz ze swoim tatą w formule 2 na 2. Jako potencjalnych rywali wymienił braci Tyburskich, którzy mają już doświadczenie w tego typu walkach.
Załęcki przyznał także, że mógłby zawalczyć 2 na 2 w innej konfiguracji. Jako partnera wziąłby swojego kolegę „Glebę” a na przeciwko nich chętnie zobaczyłby „Don Diego” oraz Piotra Szeligę.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Konflikt między gwiazdami High League gęstnieje. Poważne oskarżenia
- Robert Karaś to olbrzymi pechowiec. Kolejna jego walka zagrożona?
- Mixer odpowiada na zarzuty o przemoc wobec partnerki. Jak wygląda jego perspektywa?