Pamiętacie czasy, gdy nie było internetu? Wszystko załatwiało się inaczej
Internet niewątpliwie codziennie ułatwia nam życie. Gdy teraz wyobrazimy sobie, że formalności, których dokonujemy za pomocą kilku kliknięć, musimy załatwiać osobiście, wydaje się nam to nieprawdopodobnie czasochłonne, a wręcz niewykonalne. Kiedyś przecież też musieliśmy załatwiać swoje sprawy. Wystarczy przypomnieć sobie, w jaki sposób to robiliśmy, by zatęsknić do uroku dawnych czasów.
Dawne czasy bez internetu dziś wszyscy wspominamy z nostalgią. Każda sprawa, od urzędniczej po najbardziej intymną musiała być załatwiona kompletnie inaczej od sposobów, do których dziś jesteśmy przyzwyczajeni. Tamten czas wymagał niemałej kreatywności, ale przede wszystkim interakcji z drugim człowiekiem. Może dlatego wspominamy minioną epokę z łezką wzruszenia?
Dawne czasy – zapytaj mnie, czy będę z tobą chodził
Jeśli kiedyś chcieliśmy uniknąć konfrontacji oko w oko, pozostawała jedynie korespondencja, wiadomości na komunikatorach, które dziś nam to zastępują, niczym się nie umywały do liścików, które pisaliśmy do najbliższych.
Pamiętacie jeszcze sekretne karteczki, które podawało się w klasie z ręki do ręki? Osoba, które je pisała, musiała liczyć się z tym, że zanim trafią w ręce adresata, przeczyta je każda osoba w klasie, czy to nie było uroczę?
Archiwalna karteczka, którą udało nam się znaleźć, jeszcze z czasów PRL doskonale obrazuje różnicę, jaka dzieli dzisiejszą młodzież od tej, którą my znamy bardzo dobrze. Dziś młodzi ludzie komunikują się na Instagramie, Facebooku, TikToku i SnapChacie. Nikt już nie piszę słodkich karteczek i nie wrzuca swojej sympatii do plecaka.
Czy Wy też tęsknicie za tym słodkim czasem, gdzie wyznanie miłości były przekazywane w niewinnej i uroczej formie? My jesteśmy szczerze wzruszeni.