Dantejskie sceny pod domem Klaudii Halejcio. Dobrze, że nie doszło do tragedii
To niewyobrażalne, co stało się na posiadłości Klaudii Halejcio. Ostatnia noc była wyjątkowo trudna dla aktorki, która nie tak dawno temu przeprowadziła się na nową, okazałą posesję. W relacji na Instastory przerażona gwiazda opowiadała o dantejskich scenach, jakie rozegrały się za oknem.
W zeszłym roku mogliśmy wreszcie ujrzeć wspaniały dom Klaudii Halejcio. Wielkie podwórze, świetnie wystylizowane pokoje, a wszystko skąpane w jasnych marmurach — niejeden fan z pewnością pozazdrościł aktorce.
Gwiazda przeprowadziła się latem ubiegłego roku i od tej pory chętnie publikuje na Instagramie zdjęcia, na których dzieli się inspiracjami, autorskimi pomysłami na wnętrza, lub po prostu — pozuje na tle niebywałych pomieszczeń. Dom jest przestronny i nowocześnie zaprojektowany. Sprawia wrażenie gigantycznej pracowni artystycznej, lub nowoczesnej, jasnej hali. Do tego, za olbrzymimi oknami widać piękne, zadrzewione podwórze.
Wyświetl ten post na Instagramie
Niestety wielka, zalesiona przestrzeń z otwartym miejscem do parkowania niesie za sobą olbrzymie ryzyko. Klaudia Halejcio przekonała się o tym na własnej skórze.
Przerażona Klaudia Halejcio pokazuje zniszczenia. Dramat rozegrał się w nocy
Ta noc nie była łatwa dla gwiazdy. Już wcześniej dla całej Polski rozesłano alerty RCB, ostrzegające o wyjątkowo silnym wietrze i upraszające, aby, w miarę możliwości, zostać w domu. Niestety, chwilę grozy przeżyli także mieszkańcy willi za 9 milionów. Wichura powyrywała dokonała straszliwych zniszczeń na działce popularnej celebrytki.
Zszokowana Klaudia Halejcio wrzuciła dziś rano relację na Instagrama, w której nieswoim głosem opowiadała o dramatycznych scenach, które rozgrywały się nocą.
– A u nas w domu obudziliśmy się, mamy, słuchajcie, tak połamane drzewa, powyrywane z korzeniami, zniszczony płot od sąsiadów. Słuchajcie, ostatnio też nam wyrwało drzewo, nie wiem w ogóle, co się dzieje. Teraz o mały włos uniknęliśmy tragedii, bo zaparkowaliśmy samochody na zewnątrz. Powyrywało wielkie drzewa, które rosły tutaj wiele lat. I to jest najgorsze, bo nie da się zasadzić takich drzew, żebyśmy dożyli tego, żeby te drzewa urosły. To, co było najpiękniejsze w tej działce, to piękne stare drzewa. Masakra — mówiła z przerażeniem gwiazda.
Klaudia Halejcio z wielkim żalem wypowiadała się o wczorajszej wichurze, która pozbawiła życia wspaniałe, stare drzewa. Udostępniła także zdjęcie z nadciągającą odsieczą w postaci wozu strażackiego.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: