Czarne chmury nad związkiem Katarzyny Cichopek. Prezes katolickiego Centrum Życia i Rodziny zabrał głos
Katarzyna Cichopek bardzo źle przeżywa zamieszanie, jakie wyniknęło po ogłoszeniu przez nią informacji o związku z kolegą z pracy. Teraz głos w sprawie zabrał nawet prezes katolickiego Centrum Życia i Rodziny, który wypowiedział się negatywnie o zachowaniu gwiazd.
Nie da się ukryć, że ogłoszenie Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego o tym, że łączy ich coś więcej niż tylko i wyłącznie stosunki zawodowe , wywołało prawdziwą burzę w sieci.
Teraz okazało się, że cała ta sytuacja bardzo odbiła się na samopoczuciu prowadzącej program „Pytanie na śniadanie”, która podjęła decyzję o zniknięciu na jakiś czas z oczu opinii publicznej.
Katarzyna Cichopek postanowiła zniknąć
Gwiazda od dłuższego czasu jest na ustach absolutnie wszystkich. Jej związek z Maciejem Kurzajewskim, ujawniony przez komentarze jego byłej żony Pauliny Smaszcz wywołał ogromne poruszenie. Głos w sprawie zabrało mnóstwo gwiazd, które mniej lub bardziej popierają decyzję prezenterów TVP.
Teraz okazało się, że Katarzyna Cichopek nie radzi sobie najlepiej z presją, jaka powstała po jej ogłoszeniu na Instagramie . Jak donosi informator tabloidu „Fakt”, aktorka znana z „M jak miłość” postanowiła na jakiś czas schować się przed fotoreporterami.
– Prowadząca „Pytanie na śniadanie” nie spodziewała się, że ujawnienie jej związku z kolegą z pracy wywołała aż taką burzę. Jak nieoficjalnie dowiedział się „Fakt” od osoby z otoczenia aktorki, Kasia uznała, że musi się teraz trochę wyciszyć i zadbać przede wszystkim o dzieci, które są już na tyle duże, że rozumieją, co się dzieje w ich rodzinie i bardzo to przeżywają – czytamy na łamach tabloidu.
Katarzyna Cichopek w ogniu krytyki prezesa katolickiej organizacji
Co więcej, głos w sprawie ujawnienia uczucia łączącego prowadzących „Pytanie na śniadanie” zabrał również prezes katolickiego Centrum Życia i Rodziny. Mężczyzna udzielił wywiadu, w którym skrytykował zachowanie prezenterki i zaznaczył, że do Izraela powinna pojechać z Marcinem Hakielem, a nie Maciejem Kurzajewskim.
– Pani Cichopek publicznie zadeklarowała życie w nowym związku i opuszczenie małżonka. Takiej postawy nie można pochwalać, trzeba ją zdecydowanie skrytykować i pokazać, że ta droga prowadzi donikąd. Skoro małżeństwo przeżywa kryzys, to trzeba je naprawić, być może właśnie pojechać do Ziemi Świętej, tylko nie z nowym partnerem, a z mężem. I tam poprosić o łaski, by małżeństwo odżyło – powiedział prezes Paweł Ozdoba w rozmowie z tygodnikiem”Dobry Tydzień”.
Kolejną osobą, która postanowiła wypowiedzieć się na temat głośnego związku gwiazd TVP jest ksiądz Janusz Koplewski, przez wielu uważany za spowiednika celebrytów. W rozmowie z tabloidem „Fakt” wyjawił, że zakochani nie mogą już skorzystać z sakramentu komunii i oficjalnie potępił ich postępowanie.
– Ja bym się tak nie chwalił wiarą, po tym, gdy rozbiło się sakramentalny związek, bo tu wiary zabrakło. Nie ma czego naśladować. I on rozbił małżeństwo, i ona. Do komunii pójść nie mogą. Są w związku niesakramentalnym. Co innego upaść, a co innego trwać w upadku – powiedział duchowny w wywiadzie dla tabloidu.
Nic dziwnego, że po tak wielu krytycznych wypowiedziach Katarzyna Cichopek nie zamierza dawać mediom kolejnego powodu do rozgłosu i woli na chwilę zniknąć im z oczu.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Co podać dziecku na kaszel i ból gardła?
- Na co pomaga neo-angin? Sprawdź
- Dominika Gwit opublikowała komunikat ws. dziecka. Fani nigdy nie zobaczą jego twarzy i nie poznają imienia
