Co się dzieje z psami królowej Elżbiety? Media rozpisują się o klątwie
Królowa Elżbieta ma wiele powodów do smutku. W ciągu ostatnich miesięcy odeszły dwa jej ukochane psy. Już wcześniej monarchini pożegnała pozostałe zwierzaki. Jeszcze większą tragedią była śmierć jej ukochanego mężą, Filipa.
Ostatni pies corgi z uwielbianej przez Elżbietę II gromadki zmarł w 2018 roku. Królowa próbowała jakoś wypełnić tę pustkę, niestety kolejne zwierzaki również odchodziły. W ostatnim czasie pożegnano mieszańca Vulcana, a niedawno także kolejnego psa.
Co się dzieje z psami królowej Elżbiety?
Vulcan Dorgi, który odszedł pod koniec ubiegłego roku był krzyżówką corgi i jamnika.
— Królowa opłakuje utratę jednego ze swoich dwóch ostatnich psów tuż przed Bożym Narodzeniem. Jej lojalny czworonożny przyjaciel, Vulcan, zmarł kilka tygodni temu w Windsorze — mówiła Rebecca English, redaktorka Daily Mail.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Niestety, w maju odszedł kolejny pies. Media rozpisują się o rzekomej klątwie, która miałaby krążyć nad pupilami królowej. Członkowie rodziny królewskiej mają jednak nadzieję, że to koniec czarnych chmur nad pałacem.
Wiarę w to, że kolejny zwierzak przeżyje wiele lat, ma syn królowej, książę Andrzej. To on podarował Elżbiecie II szczeniaka corgi, który teraz jest jej oczkiem w głowie. Mamy nadzieję, że czworonoga czeka długie i szczęśliwe życie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Ponure doniesienia. Media poinformowały o śmierci polskiego piłkarza, miał tylko 30 lat
- Zatonęła łódź na jeziorze Kisajno. Dzieci były na pokładzie
- Nie żyje legendarna Polka Krystyna Chojnowska Liskiewicz
Źródło: se.pl