Co się dzieje z ojcem Łukasza Nowickiego? Jeden z najsłynniejszych polskich aktorów nagle zniknął
Ojciec Łukasza Nowickiego jest reżyserem teatralnym, felietonistą i jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów. Jan Nowicki w ostatnim czasie przestał bywać na scenie publicznej. Co się stało? Okazuje się, że postanowił skupić się na relacjach rodzinnych.
Jan Nowicki pierwsze kroki w karierze aktorskiej stawiał na deskach Starego Teatru w Krakowie w spektaklu „Zaproszenie do zamku”. Młody artysta zyskał sympatię krytyków oraz rozpoznawalność, dzięki której ostatecznie przeniósł się również na mały i wielki ekran.
Obecnie aktor nie udziela się medialnie i coraz rzadziej występuje przed publicznością. 82-latek woli pozostać z dala od medialnego szumu.
Czym zajmuje się dziś ojciec Łukasza Nowickiego?
Aktor z polską lekkoatletką, Barbarą Janiszewską-Sobottą doczekał się syna Łukasza, który poszedł w ślady sławnego ojca. Został jednym z prowadzących porannego programu „Pytanie na śniadanie”.
Popularność i zainteresowanie medialne często przytłaczały Jana Nowickiego, który wielokrotnie wspomniał, że obowiązki sławy takie jak rozdawanie autografów, czy prezentacja na czerwonym dywanie podczas premier po prostu go męczą.
— Ja nawet swoich filmów nie oglądam — mówił w jednym z wywiadów.
Niedawno ojciec Łukasza Nowickiego podjął decyzję, by na stałe usunąć się z życia publicznego, aby zająć się rodzinnymi relacjami. Od paru lat mieszka w Kielcach z żoną i prowadzi spokojne życie emeryta.
Nadal uwielbia branżę filmową, jednak nie zamierza wracać do czasów sławy. Ostatnio otworzył niewielkie kino w Kowalu razem z reżyserem Krzysztofem Zanussim. Mała sala pomieści garstkę miłośników kinematografii. Widać, że obecnie wizja kameralnych spotkań bardziej odpowiada Janowi Nowickiemu.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Jestem gotowa na więcej”. Katarzyna Cichopek przekroczyła swoje granice, obiecała to swojemu synowi
Źródło: Radio PIK, Pomponik