Co się dzieje z Jackiem Jaworkiem? Mieszkańcy wsi są przerażeni
Jacek Jaworek cały czas jest nieuchwytny. Policja stale patroluje wieś Borowce, w której doszło do morderstwa. Trwają poszukiwania 52-latka. W rozmowie z Faktem na temat podejrzanego wypowiedziała się m.in. kuzynka Jaworków.
Jacek Jaworek jest podejrzany o zamordowanie swojego brata, jego żony i ich młodszego syna. Do tragedii doszło we wsi Borowce (woj. śląskie).
Jacek Jaworek wciąż poszukiwany. Mieszkańcy Borowców są przerażeni
Jacek Jaworek jest podejrzany o zamordowanie swojego rodzonego brata Janusza (+44 l.), jego żony Justyny (+44 l.) i ich 17-letniego syna Jakuba. Wciąż trwają poszukiwania mężczyzny.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
–My tu nie wychodzimy poza obręb ogrodzenia… Jak go znam, to nie jest taki typ człowieka, żeby krzywdę sobie zrobił. On czyta gazety, internet. On wie o nas wszystko. Gdzieś się ukrywa… Kto wie, czy na Ukrainie go nie ma? Gdyby chciał popełnić samobójstwo, zrobiłby to przed domem. Zabił brata i jego rodzinę, czy jest jeszcze coś gorszego? A nie zrobił tego, gdy wybiegł z domu -mówi w rozmowie z Faktem pani Jadwiga, przyjaciółka Justyny i Janusza.
Równie wystraszona czuje się także krewna rodziny Jaworków.
–Jak się nie bać? Zanim zabił swoją rodzinę, mówił, że nas wszystkich powystrzela –wyznała Henryka Olszewicz.
W Borowcach oraz w sąsiedniej wsi cały czas stacjonuje policja.
Źródło: Fakt
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Wiśniewski kompletnie łysy. Internauci zbierają szczęki z podłogi na jego widok
- Córka poinformowała o nagłej śmierci. Artysta zmarł we śnie