Chwilę temu weszła na scenę TVP. Mało kto wie, że Anika Dąbrowska zmaga się z ciężką chorobą
Z okazji Dnia Matki TVP wyemitowało niezwykły koncert „Nie ma jak u mamy”. Podczas wydarzenia na scenie pojawiło się wiele gwiazd. Wśród nich wystąpiła Anika Dąbrowska. Niewiele osób wie, że młoda artystka zmaga się z trudną chorobą.
26 maja w hali Arena w Toruniu zaroiło się od znanych artystów. Zaśpiewali na koncercie zadedykowanym polskim i ukraińskim matkom. Znaleźli się wśród nich między innymi Jolanta Fraszyńska, Emilia Komarnicka, Ania Rusowicz, Rafał Brzozowski, Sławek Uniatowski oraz dzieci z Ukrainy.
Anika Dąbrowska na koncercie TVP
Na wydarzeniu, transmitowanym przez Telewizję Polską, uchodźczynie z Ukrainy mogły pozdrowić swoich synów, walczących w obronie ojczyzny. Ukoronowaniem wydarzenia było wykonanie utworu „Pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko”.
– W ten symboliczny sposób połączymy się też z matkami, które pozostały w swoim kraju, gdzie toczy się wojna, a Dzień Matki nie jest dla nich dzisiaj beztroskim świętem, ale kolejnym dniem grozy – czytamy w oficjalnym opisie wydarzenia.
Występujący artyści zaśpiewali dla wszystkich mam oraz osób potrzebujących wsparcia. Przywoływali wspomnienia ze swojego dzieciństwa i opowiadali o swoich mamach oraz wspólnych chwilach, które zapamiętali najlepiej.
Na koncercie zaśpiewała też Anika Dąbrowska. Mało kto wie, że siedemnastoletnia artystka mierzy się z mukowiscydozą. Na to samo schorzenie cierpi jej siostra Alicja. Choroba nie przeszkodziła jej jednak w osiągnięciu sukcesu.
W 2019 roku wygrała 2. edycję programu „The Voice Kids”. Od tego czasu nagrała dwie płyty, a jej singiel „Małe skrzydła” zyskał status platynowej płyty.
– Nauczyłam się już żyć z tą chorobą, jest to już moja przyjaciółka. Oczywiście, że muszę spędzić parę godzin na rehabilitacji, na robieniu inhalacji, kamizelki drenażowej, na przyjmowaniu leków, czasami też muszę pojechać do szpitala na kilka dni, żeby zrobić badania – opowiadała o swojej codzienności w serwisie Newseria.
– Bardzo się cieszę, że mogłam i mogę o tym otwarcie mówić. To ważny temat, a ja dostaję mnóstwo wiadomości od innych chorych osób. Piszą, że pokazałam im, że warto wyjść z domu, spełniać marzenia, pokazać się. Cieszę się, że dostaję takie wiadomości i dla takich chwil warto żyć – wyznała w rozmowie z magazynem „Viva!”
Zobacz zdjęcia:
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: Viva!, Newseria
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: