Chwilę po 20 Polacy zasiądą przed telewizorami. Seans dla odważnych
Polsat pokaże dzisiaj film, który aktualnie nie jest dostępny na żadnej platformie streamingowej w Polsce. Produkcja jest częścią kultowej serii cenionej przez widzów na całym świecie. Do tej pory powstało wiele wznowień tej historii, a w jednej z nich zagrał Arnold Schwarzenegger. Dla fanów kina akcji i science fiction to propozycja obowiązkowa na dzisiejszy wieczór. Podobna okazja może się szybko nie trafić.
Polsat wyemituje jedną z części kultowej serii
Ta seria to już klasyka zarówno sci-fi jak i kina grozy. Pierwszy film, którego akcja była osadzona w tym świecie, miał swoją premierę w 1987 roku i okazał się wielkim hitem. Do tej pory wiele zagadek i historii poszczególnych bohaterów pozostało bez rozwiązania, ale na szczęście twórcy wciąż decydują się do nich powracać, krążą nawet plotki, że za jakiś czas ma powstać również serial.
Tymczasem w Polsacie będzie można zobaczyć produkcję, która, choć należy do najnowszych części serii, to jeśli chodzi o chronologię wydarzeń, powinna być oglądana jako pierwsza. Widz przeniesie się do świata pełnego niebezpieczeństw, w którym zagrożenie nadchodzi ze strony, z której nikt by się nie spodziewał.
Dzisiaj obejrzymy w Polsacie klasyk kina sci-fi
Film, który dzisiaj pokarze Polsat, zyskał uznanie krytyków, ale co chyba nawet ważniejsze, również widowni. Ten tytuł zdobył nagrodę Emmy za najlepszy montaż dźwięku, jednak to nie statuetki i nominacje świadczą o jego jakości, ale opinie widzów. Na Rotten Tomatoes posiada 93% pozytywnych recenzji, co nie zdarza się często. Produkcję z 2022 roku wyreżyserował Dan Trachtenberg, który jest również współtwórcą takich seriali jak popularne ostatnio “The Boys” czy “Czarne Lustro”.
Opowieść, którą zobaczymy dzisiaj w Polsacie, przenosi nas do odległej przeszłości, a konkretnie do 1719 roku, gdzie ludzkość staje przed arcytrudnym zadaniem — musi obronić się przed najeźdźcą z kosmosu.
Naru — młoda wojowniczka z plemienia Komanczów, pragnąca dorównać bratu w sztuce łowieckiej, staje do walki z zaawansowanym technologicznie drapieżnikiem z kosmosu, który zagraża jej ludowi — czytamy w opisie dystrybutora.
Za kilka godzin zobaczymy tę produkcję na naszych ekranach. To jednak propozycja dla fanów kina, którzy mają mocne nerwy, ponieważ momentami może być naprawdę przerażająco.
"Predator: Prey" już dziś w Polsacie
“Predator: Prey” to najnowszy film z kultowego cyklu. Pierwszy pojawił się w kinach w 1987 i zagrał w nim Arnold Schwarzenegger. Produkcja Dana Trachtenberga pokazuje natomiast, jak w ogóle zaczęły się problemy ludzkości z krwiożerczymi istotami z kosmosu.
W dotychczasowych filmach z serii “Predator” oraz “Obcy” widzieliśmy, jak bohaterowie mierzą się z zagrożeniem przy pomocy najnowszych technologii. Tutaj sytuacja jest zupełnie inna, co tylko podkreśla tragizm sytuacji. Komancze stają do walki uzbrojeni jedynie w łuki i strzały. Reżyser dokonał niemożliwego i zmienił franczyzę o sto osiemdziesiąt stopni, jednocześnie zachowując te elementy, które najbardziej podobały się widzom. W zupełnie fikcyjnej opowieści udało się również zachować historyczne realia i dobrze scharakteryzować waleczne plemię Komanczów.
“Predator: Prey” można zobaczyć już dzisiaj (12 listopada) w telewizji Polsat o godzinie 20:10. Powtórka jest natomiast zaplanowana na czwartek, jednakże to propozycja dla nocnych marków, ponieważ seans rozpocznie się o godzinie 01:15. Warto skorzystać z okazji, ponieważ film nie jest obecnie dostępny na platformach VOD w naszym kraju.