Choroba prawie zniszczyła mu życie. Łukasz Garlicki z „Brzyduli” zmagał się z nałogiem
Łukasz Garlicki ma na swoim koncie wiele ciekawych ról, ale najbardziej może być kojarzony jako Sebastian z serialu „BrzydUla”. Mało kto wie, że w trakcie kariery borykał się z poważnym problemem.
Aktor zmagał się bowiem z chorobą alkoholową, do której doprowadziło go regularne imprezowanie. Jak dziś radzi sobie ze swoim problemem?
Łukasz Garlicki i jego problem z alkoholem
Łukasz Garlicki w pewnym momencie swojego życia nieco zachłysnął się imprezami. Niestety, jak sam otwarcie przyznał, długo nie mógł zaznać w tym umiaru, co doprowadziło do przykrych konsekwencji. Aktor popadł w chorobę alkoholową. Jakiś czas temu w rozmowie z magazynem „Grazia” wyjawił jednak, że udało mu się zwalczyć problem i dziś jest całkowicie czysty.
Jako osoba bezpośrednio dotknięta problemem alkoholizmu Łukasz Garlicki zdecydował się też na mały apel. Chce bowiem uzmysłowić ludziom, którzy mogą znajdować się w podobnej sytuacji, że alkohol wcale nie jest rozwiązaniem, choć w trakcie jego spożywania wszystko może się wydawać piękne.
– Ludziom się wydaje, że lecą w kosmos, a tak naprawdę stoją przed bramą Powązek – użył wymownego porównania aktor.
Mało tego, artysta poruszył jeszcze jedną ważną kwestię dotyczącą tego tematu. Podkreślił, że walki z alkoholizmem nie ułatwia nam państwo i polska mentalność, która wręcz gloryfikuje trunki wyskokowe.
– Za przyzwoleniem państwa alkohol w ludzi niemalże się wtłacza. Całodobowy sklep z alkoholem jest prawie zawsze za rogiem – słusznie zauważył Garlicki.
Teraz jednak aktor jest już „czysty”, a problem alkoholowy jest jedynie melodią przeszłości.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Pieczka podczas wywiadu nagle zwrócił się do zmarłej żony. Po jego słowach dziennikarka zamilkła
- Dawid Kwiatkowski popłakał się na scenie i uciekł. Nigdy nie zapomni o tym występie
- Cezary Pazura pokazał syna. Internauci nie mogli uwierzyć własnym oczom. „Mały Czaruś”
Źródło: Grazia/ Pomponik.pl