Nie żyje uwielbiany aktor. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie
Choroba uwielbianego aktora trwała przez długi czas. Z tego powodu w ubiegłym roku gwiazdor musiał zrezygnować z wykonywania części obowiązków zawodowych. O jego śmierci poinformowali twórcy uwielbianego na całym świecie programu, w którym występował przez wiele lat.
Nie żyje odtwórca jednej z głównych ról w programie Ulica Sezamkowa . Słynny lalkarz występował tam od samego początku, czyli od 1969 roku. Nie była to jednak jego jedyna, charakterystyczna rola. Ulubieniec widzów już wcześniej musiał zrezygnować z pracy na planie, przyczyną była choroba.
Nie żyje Caroll Spinney. Przyczyną śmierci aktora była długa choroba
Caroll Spinney, lalkarz wcielający się w postać Wielkiego Ptaka nie żyje . Miał 85 lat. O jego śmierci poinformowali twórcy Ulicy Sezamkowej . Przyczyną jego odejścia była długa choroba, która uniemożliwiała mu normalne funkcjonowanie.
Na co chorował Caroll Spinney? Caroll Spinney chorował na dystonię. To choroba neurologiczna polegająca na mimowolnym wykonywaniu ruchów i skręcaniu niektórych części ciała. Zwykle wiąże się też z innymi, poważnymi dolegliwościami. Z tego powodu artysta rok temu zrezygnował z występów na planie, pracował jedynie w studiu, podkładając swój głos.
Kim był Caroll Spinney?
Caroll Spinney był lalkarzem, rysownikiem, pisarzem. Największą sławę przyniosło mu wcielanie się w dwie postacie z Ulicy Sezamkowej – Wielkiego Ptaka i Oskara Zrzędy . Sam mówił o sobie, że jest najbardziej nieznaną ze sławnych osób, a większą karierę robią jego lalki.
-Jego olbrzymi talent i wielkie serce doskonale nadawały się do roli żółtego ptaka, który sprawiał radość pokoleniom dzieci i niezliczonym fanom w każdym wieku na całym świecie – pisali twórcy Ulicy Sezamkowej na Twitterze.
Artysta pracował też przy produkcjach takich jak między innymi Supernatural, The Muppet Show czy Noc w muzeum. Od października 2018 roku, ze względu na chorobę, nie pojawiał się już na planach.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Caroll Spinney nie żyje.
Gwiazdor Ulicy Sezamkowej miał 85 lat.
Ulubieniec widzów walczył z chorobą.
ZOBACZ TEŻ:
- Seniorzy masowo oddawani do szpitala na Boże Narodzenie. Ruszyła akcja „Wspólne święta”
- Masz własne mieszkanie? Możesz stracić pieniądze, „już wiadomo, że urzędnicy nie zdążą”
- Policjanci znaleźli w jego domu dziwnie wyglądającą lalkę. Kiedy ją powąchali, zamarli
- Royal Baby w drodze. „Książę i Księżna z ogromną przyjemnością ogłaszają…”
- Dostała kopertę od nieznajomego w pociągu. Było na niej napisane „Otwórz za 10 sekund”
- Robert Janowski przekazał dramatyczną wiadomość. Śmiertelny nowotwór zabija Kacperka, potrzebna pomoc