Chłopak Deynn PRZERYWA MILCZENIE! „Deynn stała się WRAKIEM człowieka, grożono mi ŚMIERCIĄ”
Od trzech dni praktycznie cała Polska żyje tą aferą. Na jaw wyszły szczegóły rodzinnych relacji Deynn ze swoimi młodszymi siostrami – 19-letnią Klaudią i 10-letnią Natalią. To właśnie 19-letnia Klaudia postanowiła upublicznić szokujące kulisy ich rodzinnych relacji. Z jej strony padły oskarżenia o brak pomocy ze strony fit-blogerki w opiece nad 10-letnią Natalką, na jaw wyszło też szokujące nagranie na którym popularna para wyśmiewa się z dziewczynki w samochodzie i wszystko relacjonuje na swoim Snapchacie.
Sprzeczka pomiędzy rodzeństwem wyszła na jaw 3 dni temu. Całą sprawę opisywaliśmy w poniższych artykułach:
ZOBACZ: AFERA! Deynn ATAKOWANA przez młodszą siostrę. „Zostawiła nas SAME”
ZOBACZ: Deynn nabija się z 10-letniej siostry? „Masz wszystkie osr*ne majteczki”
Fit-para początkowo zdecydowała się nie zabierać głosu w sprawie. Przyjęta taktyka mogła zastanawiać – najpierw usuwano wszystkie niepochlebne opinie na ich kanałach społecznościowych, by ostatecznie zablokować możliwość jakiegokolwiek komentowania. Wszystko wskazuje na to, że długie milczenie nie było dobrą taktyką. Dotychczasowi reklamodawcy zdecydowali się zakończyć lub zawiesić współpracę z Deynn i Majewskim (zrobiła to np. sieć perfumerii z którą współpracowała blogerka).
Daniel Majewski przerywa milczenie
W sobotę chłopak Deynn w imieniu swoim i swojej partnerki wydał oświadczenie, które prezentujemy poniżej. Jest to pierwszy jakikolwiek komentarz pary od 3 dni.
– Nie sądziłem, że będę musiał przerwać na kilka minut swoje uporządkowanie życia, psychiki i spraw osobistych by powrócić z komunikatem w social w media, ale powiedzmy że sprawa jest tego warta . Czekałem z komunikatem, by zobaczyć, kto odważy się by zająć stanowisko w sprawie, którą żyje cała Polska i w jaki sposób to zrobi. Wypowiedział się każdy youtuber, podrabiane pary fitness, przypadkowe osoby, oszuści internetowi i osoby żyjące z tego, że hejtują inne osoby , czy nawet chwytające się każdej okazji do utrzymania w branży „znane” nazwiska. Odniósł się „każdy” portal plotkarski i wszystkie profile, których zadaniem rzekomo jest nieść dobry humor. Przez te kilka dni o zdanie nie zapytał mnie nikt, nęka się bez przerwy moją babcię, siostrą i ojca na ich profilach w Internecie. W jeden wieczór moja ukochana stała się wrakiem człowieka i nie mam pojęcia ile potrwa odbudowa jej psychiki po tym wszystkim czego się dopuściliście – napisał w swoim oświadczeniu Daniel Majewski.
Daniel Majewski i jego rodzina otrzymują groźby
– Otrzymuję groźby, straszy się mnie, wyzywa , a w mojej skrzynce odbiorczej znalazłem może 10 wiadomości wsparcia i wiary w moje wartości czy zasady. Nie napiszę jednak, że się tym przejmuję, bo szczerze… lata mi to – przyznaje w swoim oświadczeniu. Moim celem jest teraz pozbierać do kupy ukochaną i dokładnie zapamiętać 13 nazwisk, które w tym wyolbrzymionym skandalu napisało do nas wiadomości bez jakiegokolwiek „tak było?” wiedząc jak było, bez żadnej rozmowy.
Partner Deynn przyznał, że wszystkie marki zakończyły z nimi współpracę i prawdopodobnie nie będą mieli za co się utrzymać.
– Odwróciły się też od nas wszystkie firmy, zerwano wszystkie współprace i kontrakty . NIKT nie zapytał nas o zdanie, wersję ani nie wykazał najmniejszego wsparcia . Wiedzieliśmy, że tak może być, jednak mimo wszystko w życiu są dla nas najważniejsze wartości i chcieliśmy na własnej skórze poczuć ile znaczą one dla innych ludzi. Cenna lekcja.
Majewski wyjaśnia także wprost, że powodem w którym 19-letnia Klaudia i 10-letnia Natalia znalazły się w Warszawie, jest matka, która boryka się z problemem alkoholowym i nieobecność ojca w życiu dziewczyn.
– Siostry Marity pojawiły się w Warszawie tylko i wyłącznie „dzięki” Maricie lub „przez” mamę, którą Maricie udało się wysłać po bardzo długich próbach na odwyk alkoholowy . (…) Najsłynniejsza dziś siostra w Polsce pojawiła się tutaj tylko dlatego, że miała opiekować się młodszą siostrą, mimo że nie posiadała dobrych kontaktów z Maritą, wiele razy wbiła jej nóż w plecy, ale TO ONA dzwoniła do nas z płaczem za każdym razem, gdy w domu działy się przykre sceny . Postanowiliśmy, że mimo braku zaufania damy jej ostatnią szansę, tylko ze względu na moją słabość do najmłodszej siostry i jakby nie było nadzieję na poprawę stosunków przez Maritę (…) Wiem, wiem, Marita jest zła. Mieszkanie kosztowało 2500 PLN, a szkoła Natalii kolejne tyle (miesięcznie, nawet w wakacje). Oczywiście Marita nie ujrzała ani złotówki . (…) Codziennie zawoziłem i odbierałem osobiście najmłodsze dziecko do i ze szkoły mimo tego, że mam inny tryb życia, przesuwając wszystkie obowiązki na godziny totalnie nowe! Mała jeździła taksówką tylko wtedy, kiedy nie było nas w kraju . Taksówka była zamówiona na dane godziny i opłacona z góry – tłumaczy Daniel.
Daniel zapewnia, że nigdy nie upokorzył 10-letniej Natalii
– Na małą nigdy nie podniosłem głosu i nikt nie posiadał z nią takiego kontaktu jak ja – nigdy . Jeżeli komuś trzeba to udowadniać to jego problem – twierdzi Majewski.
Daniel Majewski i Deynn proszą też, aby „dać im spokój” i zapowiadają dłuższą nieobecność w social media. Według nich, ich jedynym błędem było „za miękkie serce i nadmierne zaufanie”.
– I w tym momencie, w którym nie mamy współprac, więc nie ma nam czego zazdrościć, prosimy dać nam spokój. Znikamy wspólnie i więcej nie zareagujemy na żadne tego typu zaczepki. (…) Nie włączamy komentarzy, ani nie chcemy odbierać telefonów i słuchać o tym jak jesteśmy jednak okej. My to wiemy i nigdy w to nie zwątpiliśmy. Tutaj jednym błędem było za miękkie serce i nadmierne zaufanie.
Deynn i jej chłopak przez długi czas kreowali swoje idealne życie w social mediach. Niestety, prawda jest taka, że życie wielu popularnych blogerów dalekie jest od przedstawianego światu ideału. Nie wystarczy mieć miliony lajków, by wieść szczęśliwe życie.
Co myślicie o całej sprawie? Czy tłumaczenia Deynn i Majewskiego was przekonują? Czy to koniec kariery popularnej fit-pary?
Wszystkie screeny poniżej: