Śledził nieznajomą dziewczynę w nocy. Potem napisał do niej anonimowy list, który mrozi krew w żyłach
Chłopak zdawał się śledzić nieznajomą dziewczynę w nocy. Szedł za nią ulicą, a następnie napisał do niej mrożący krew w żyłach list, który opublikował w Internecie. Dopiero wtedy prawda wyszła na jaw. Dlaczego obserwował nieznajomą?
Uczucie bycia obserwowanym jest nieprzyjemne dla każdego. Ta kobieta musiała się z nim zmagać, gdy nieznajomy chłopak szedł za nią ulicą w środku nocy. Dopiero z jego budzącego grozę listu mogła się dowiedzieć, co się naprawdę wydarzyło.
Chłopak śledził kobietę
Historia opisana przez użytkownika portalu Reddit o nicku Karlosmdq mrozi krew w żyłach. Chłopak podzielił się opowieścią o tym, jak śledził w nocy nieznajomą. Zatytułował swój list otwarty Do dziewczyny, którą śledziłem dzisiaj przez prawie cztery przecznice od jej samochodu i wywołał burzę w Internecie.
– Szliśmy w przeciwnych kierunkach w pobliżu akademików. Krótko na mnie spojrzałaś i szłaś dalej, a ja kilka sekund później odwróciłem się i ruszyłem za tobą — zaczyna swoją opowieść chłopak.
Wszystko wydarzyło się w Belfaście w Irlandii Północnej. Chłopak opisał również, co wydarzyło się dalej.
– Zauważam moment, w którym zdałaś sobie sprawę, że cię śledzę i zmieniłaś swoje tempo, wyprostowałaś ramiona i złapałaś telefon. To mnie nie powstrzymało — pisze na portalu Reddit.
List otwarty mężczyzny
Chłopak śledził dziewczynę aż do miejsca, w którym zaparkowała samochód. Sam zauważył, że kobieta nie uciekała przed nim biegiem, tylko dlatego, że miała na nogach obcasy. Zatrzymał się przy własnym samochodzie, a przerażona kobieta zrobiła mu zdjęcie, kiedy go mijała.
Okazuje się jednak, że intencje mężczyzny nie były złe, a wręcz szlachetne. Zdradził prawdę w dalszej części swojego listu otwartego.
– Prawdopodobnie nigdy nie zauważyłaś dwóch facetów z drugiej strony ulicy. Wskazywali na ciebie i zaczęli podążać za tobą wcześniej. Wydawało się, że są pijani, pod wpływem narkotyków, albo i jedno, i drugie — wyznał chłopak.
Okazało się, że to nie chłopak piszący swój list otwarty był zagrożeniem dla kobiety.
– Naprawdę przepraszam, że cię wystraszyłem , ale szczerze mówiąc, sam też byłem przerażony . Mogłaś być moją żoną (parkuje na tej samej ulicy) lub moją córką i nie mógłbym sobie wybaczyć, jeśli coś by się wydarzyło i nie zrobiłbym nic, aby temu zapobiec — chłopak kończy swój mrożący krew w żyłach list.
Internauci natychmiast pogratulowali mu takiego zachowania i wyrazili nadzieję, że śledzona przez niego dziewczyna odczyta list.
ZOBACZ TEŻ:
- Roztargnieni właściciele zapłacą nawet 5 tys. zł mandatu. Wystarczy wyjść z psem na spacer
- Ciąża Hanny Lis była zagrożona. ”Nie pozwalałam sobie robić zdjęć, żeby nie zapeszyć”
- Co dalej z karierą Joanny Krupy? Gwiazda zmienia plany ze względu na dziecko
- Małgorzata Rozenek tym razem wybuchła. Jednym komentarzem zamknęła usta swoim hejterom
- Roksana Węgiel błyszczała na Eurowizji i to dosłownie. Jej stylizacja wzbudziła zachwyt
- Kolejny „Taniec z gwiazdami” już bez Iwony Pavlović?! Najostrzejsza jurorka zabrała głos, fani są zaniepokojeni
źródło: boredpanda.com