Cezary Pazura wyjawił smutną prawdę o Januszu Gajosie. Usłyszał od legendy brzydkie słowa
Cezary Pazura i Janusz Gajos to obecnie dwie wielkie gwiazdy polskiego kina. Obaj bardzo się lubią. Nie zawsze tak jednak było: filmowy „Kiler” opowiedział, co usłyszał kiedyś od Gajosa. Nie były to miłe słowa.
Pazura, poza graniem w kolejnych głośnych filmach i serialach, prowadzi swój kanał w serwisie Youtube. Kilka lat temu powstała też jego autobiografia. W obu tych źródłach kultowy aktor przytoczył równie kultową, choć dość smutną anegdotkę.
Janusz Gajos obraził Cezarego Pazurę, kiedy ten był mały
Kiedy Pazura był jeszcze małym chłopcem, trochę starszy od niego Gajos święcił już triumfy popularności, dzięki serialowi „Czterej pancerni i pies”. Mały Cezary marzył o autografie od swojego idola.
Kiedy zdjęcia do produkcji miały być kręcone niedaleko miejscowości, w której mieszkał, mały Czarek postanowił dostać się na plan zdjęciowy. Udało mu się to – w pewnym momencie zobaczył Gajosa, który akurat był czymś zdenerwowany.
Mimo wzburzenia, widocznego na twarzy Gajosa, mały Pazura postanowił skorzystać ze swojej szansy na zdobycie autografu:
– Mówię: Janku, Janku – tak jak mnie tata nauczył, kulturalnie – „Janku, Janku, nazywam się Czaruś Pazura, czy mogę Cię prosić o autograf?”. A Gajos mówi do mnie: „wyp********” i poszedł – wyznaje z pełną szczerością Pazura.
Aktor wyjaśnił, że to traumatyczne zdarzenie wywołało u niego kilkudniową chorobę, kiedy leżąc z gorączką nie mógł pogodzić się, że jego idol potraktował go w ten sposób.
Pazura wyjaśnił, że po latach spotkał Gajosa na planie filmu „Psy”. Podczas przerwy w zdjęciach pili razem alkohol, a Cezary wyznał koledze z planu, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie.
– A on do mnie mówi „Czaruś, nie mogłeś powiedzieć, że to ty?” – spuentował anegdotkę Pazura. Trzeba przyznać, że Gajos ma ogromne poczucie humoru.
Źródło: youtube @Cezary Pazura, Cezary Pazura, „Byłbym zapomniał”, Gliwice 2017.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: