Pomidory za 50 złotych? Zdjęcie z polskiego sklepu obiegło internet. Jest oświadczenie sieci
Ceny w obliczu sytuacji związanej z koronawirusem najwyraźniej idą w górę. Rekord pobiły pomidory w jednym z supermarketów, osiągając cenę 50 zł za kilogram. Kontrowersyjne zdjęcie z polskiej sieciówki rozeszło się po sieci. Sklep wydał oświadczenie.
Klienci warszawskiego marketu nie mogli uwierzyć w to, co widzą, gdy patrzyli na ceny pomidorów. Sieć supermarketów wystawiła warzywa o wartości 50 zł za kilogram. Zgadza się, że obecnie przeżywamy sezon zimowy, ale czy to nie dodatkowy zarobek z powodu koronawirusa? W innych sklepach ceny nie przekraczają 22 zł. Rachunek zdobył sporą popularność.
Ile kosztują warzywa w czasie koronawirusa?
Naklejkę z etykietką 49,99 za kilogram opublikowała na Facebooku jedna z klientek sklepu . Ceny pomidorów w okresie zimowym nigdy nie były niskie, ale zazwyczaj nie przekraczały 22 zł za kilogram. Zdjęcie szybko trafiło na liczne grupy i stało się hitem w sieci. Nikt nie mógł uwierzyć w ten absurd.
Wszystko miało miejsce w warszawskim markecie Frac na ul. Karolkowej. Dlaczego ceny pomidorów były tak wysokie? Pracownicy sklepu nie byli w stanie odpowiedzieć na to pytanie, jak podaje finanse.wp.pl , z którymi portal rozmawiał w ciągu dnia.
Polskie warzywa zdecydowanie przekraczają ceną te pochodzenia zagranicznego. Przykładowo, Lidl w Szczecinie sprzedaje polskie pomidory za 18 zł, a hiszpańskie praktycznie za połowę ceny.
- Napluli ekspedientce w twarz, mówili, że mają koronawirusa. Porażające nagranie z osiedlowego sklepu
- Ogromny wzrost zarażeń. Zakaz wychodzenia z domu bez zakrytych ust i nosa u sąsiada Polski
- Wakacje 2020 skrócone przez koronawirusa? Premier odpowiada, już wiadomo, co się stanie
Koronawirus: ceny w sklepach
Z absurdalnej sytuacji sieć delikatesów szybko wytłumaczyła, argumentując zdarzenie zwykłym błędem. Mimo że pracownicy przyznali w rozmowie, że taka cena widnieje na ich produktach.
– Cena, która została nabita na metce, jest wynikiem błędu w systemie, który natychmiast usunęliśmy po jego wykryciu – cytuje tłumaczenie sieci portal finanse.wp.pl .
W innych punktach sklepu pomidory miały już normalne ceny, co nie oznacza, że atrakcyjne. Na przykład pomidory miodowe w jednej z lokalizacji osiągnęły wartość 27 zł za kilogram , jak podaje portal, eksperci tłumaczą różnice w cenach obecną porą roku. W takich warunkach rolnicy nie są w stanie uprawiać warzyw na zewnątrz. Potrzebne jest też specjalne oświetlenie, które zużywa więcej prądu. Czy może mieć to jednak związek z koronawirusem ?
Aktualnie pomidora nie ma nawet w ofercie sieciówki. Całe szczęście, tego dnia nikt nie zdecydował się na ten kontrowersyjny zakup…
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Pomidory w okresie zimowym zawsze miały wyższe ceny. Jednak okoliczności epidemii budzą kontrowersje.
W jednym ze sklepów wartość za kilogram osiągnęła prawie 50 zł.
Półki w sklepach pustoszeją, ponieważ wszyscy klienci chcą zrobić zapasy.
ZOBACZ TEŻ:
- Ważny apel szefa WHO. Mężczyzna mówi o tym, co trzeba zrobić, aby powstrzymać epidemię
- Tragiczny bilans we Włoszech. Wielu nie myślało, że jest aż tak źle, a zapowiadają prawdziwy szczyt
- Katarzyna Dowbor wyremontowała dom skrajnie biednej rodziny. Matka z dwójką synków nie miała nawet toalety
- Nauczyciel nawet w czasie kwarantanny wiele wymaga? Wszyscy rodzice powinni poznać zasady lekcji online
- Sklepy w centrach handlowych otwarte wbrew zakazom? Właściciele zmuszeni do otwierania lokali
- Polka wróciła z Niemiec. Szybko uciekła z kwarantanny, bo tradycyjne jedzenie jej nie smakowało
źródło: finanse.wp.pl