Caroline Derpienski ujawniła wiadomości od mamy. "Bałabym się"
Caroline Derpienski zamieściła w sieci serię relacji, w których ujawniła mroczne informacje o swoim związków. Celebrytka ujawniła także, że rozstała się ze swoim partnerem. Tuż po opublikowaniu wieści otrzymała wiadomości od swojej mamy. Kobieta nie kryła niepokoju.
Caroline Derpienski szturmem podbiła polski show-biznes
Carolina Derpienski dumnie bryluje w polski show-biznesie stosunkowo od niedawna. Kiedy tylko się pojawiła, od razu wzbudziła niemałe zainteresowanie, ale również kontrowersje, a wszystko przez otwarte mówienie o pieniądzach. Kobieta nigdy nie ukrywała, jak drogie są jej ubrania i dodatki, lubując się tylko w luksusowych markach.
Choć na przestrzeni minionych miesięcy spotkała się z krytyką i wieloma spekulacjami na temat jej luksusowego życia, wciąż może pochwalić się potężną rzeszą fanów. W ostatnim czasie podzieliła się z internautami serią niepokojących informacji.
Uczestnik "Chłopaków do wzięcia" wystąpi w popularnym programie? Widzowie się zdziwią Caroline Derpienski wykrzyczała wszystko. "Diabeł w niego wstąpił"Zapłakana Caroline Derpienski na Instagramie
W ostatnim czasie obserwatorzy Caroline Derpienski na Instagramie mogli poczuć niepokój. Wszystko za sprawą zdjęcia i opisu, który opublikowała. Celebrytka pokazała się zapłakana, bez makijażu, w pokoju bez dobrego światła. Z kolei podpis nie zwiastował niczego dobrego.
W przemocowym związku od pięciu lat. Nie potrafię już dłużej udawać. Proszę, módlcie się o mnie. Kocham całym sercem - napisała.
To jednak nie wszystko, ponieważ już następnego dnia opublikowała serię kolejnych, przejmujących wyznań o swoim byłym już związku. Caroline wyznała, że nie była dobrze traktowana przez swojego partnera, którego darzyła ogromną miłością. Szczegóły na ten temat zobaczycie TUTAJ.
Caroline Derpienski ujawniła wiadomości od mamy
Wyznania, które ujrzały światło dzienne, musiały wyraźnie zaniepokoić mamę Carolinę, która zasypała córkę wiadomościami. Jasno z nich wynika, że boi się o bezpieczeństwo swojego dziecka. Ponadto kobieta poprosiła ją, aby usunęła zamieszczone w sieci relacje.
Caroline odpowiedziała na wiadomości mamy także publicznie, zapewniając, że niczego się boi. W dość enigmatyczny sposób podkreśliła również, że “wie za dużo”, sugerując, że wiedza ma dotyczyć swojego byłego już partnera.