Były szef CBŚ powiedział, co mogło stać się z Jackiem Jaworkiem
Jacek Jaworek w dalszym ciągu pozostaje poza radarem policji i łowców cieni. Były szef Centralnego Biura Śledczego w Poznaniu Jerzy Jakubowski twierdzi, że morderca mógł targnąć się na własne życie, jednak wciąż nie ma na to żadnych dowodów. Policja na bieżąco analizuje wszelkie informacje, jakie dostają od Polaków.
Zbrodnia, jakiej dopuścił się Jaworek odbiła się szerokim echem po całym kraju, a nawet za granicą, gdyż policja korzysta już z pomocy Biura Międzynarodowej Współpracy Policji. Zbieg wciąż może być niebezpieczny.
Były szef CBŚ: Jacek Jaworek mógł popełnić samobójstwo
Sprawa zbrodni z miejscowości Borowce jest niezwykle intrygująca. Po mordercy zaginął ślad, a jego ofiary od kilku dni leżą na pobliskim cmentarzu. Policja robi co może, jednak Jaworka jak nie było, tak nie ma. Jeden etap czynności poszukiwawczych został zakończony, teraz policja stosuje inne warianty.
– Pierwszy etap poszukiwań, czyli te poszukiwania w rejonie zdarzenia, to jest niestety zawsze słaby moment, spóźniony o kilka godzin, które upływają, zanim policja się zorganizuje. […] Tutaj niestety czynności te nie przyniosły rezultatu – powiedział w rozmowie z Faktem były szef CBŚ Jerzy Jakubowski.
Taki scenariusz był zatem zakładany przez funkcjonariuszy policji. Na komisariaty w całej Polsce codziennie docierają nowe doniesienia na temat rzekomego miejsca pobytu Jaworka. Wszystkie okazują się nieprawdziwe, jednak policjanci mają obowiązek je sprawdzić.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Teraz funkcjonariusze muszą zebrać zespół łowców cieni, którzy mają za zadanie przebadać środowisko, w jakim żył Jaworek i szukać pozostawionych przez niego śladów. Istotne w przebiegu poszukiwań mogą być takie fanty jak karta płatnicza, czy zapis z monitoringu. Jakubowski twierdzi, że morderca popełnił samobójstwo.
– Na moje oko to on już nie żyje, popełnił samobójstwo. Tak mówi mi doświadczenie. Ale pytanie jest, dlaczego nie znaleziono zwłok […] Jaworek był tamtej nocy nietrzeźwy, więc to najbardziej prawdopodobna wersja – mówił w Fakcie.
Przypomnijmy, że dla osoby, która wskaże miejsce jego pobytu przewidziana jest nagroda w wysokości 20 tys. złotych. Niedawno na jaw wyszły nowe fakty ws. tamtej nocy.
Zobacz zdjęcia:
Poszukiwany Jacek Jaworek.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Poważny wpadek. Wracali z wakacji, rodzice i sześcioro dzieci ciężko ranni
- Nie żyje związany z PSL Władysław Duda
- Policja przypadkiem natrafiła na poszukiwanego. Został zatrzymany
Źródło: Fakt
