Bolesne wyznanie Małgorzaty Tomaszewskiej. W „PnŚ” przydarzyły jej się trudne chwile
Małgorzata Tomaszewska od 3 lat jest jedną z prezenterek programu Pytanie na Śniadanie. Teraz zdradziła nieco więcej na temat tego, jak wygląda jej praca i z jakimi emocjami się wiąże.
Okazuje się bowiem, że prezenterka często przeżywa swoje występy i jest wobec siebie niezwykle surowa.
Małgorzata Tomaszewska o pracy w TVP
Małgorzata Tomaszewska opowiedziała nieco o swojej pracy i odczuciach z nią związanych w rozmowie z Faktem. Zdradziła, że jest niezwykle profesjonalną osobą i za każdym razem przygotowuje się do swoich występów. Nie zdarza jej się prowadzić programu na żywioł. Wręcz przeciwnie, czasem zna cały scenariusz na pamięć i wręcz recytuje zapisane w nim kwestie.
Zdradziła, że jeszcze niedawno miała z tym spore problemy, które nauczyła się bagatelizować wraz z doświadczeniem. Wcześniej uczyła się scenariusza na pamięć i była na siebie zła, gdy pomyliła choćby jedno słowo. To oczywiście żaden błąd, bo prezenterzy i tak mogą przekazywać zanotowane dla nich informacje w miarę własnymi słowami, ale dla Tomaszewskiej już był to problem. Dziś jednak ma znacznie zdrowsze i luźniejsze podejście, choć oczywiście nie oznacza to, że podchodzi do swoich obowiązków mniej poważnie.
W telewizji na żywo nie sposób ustrzec się wpadek, o czym Tomaszewska również miała okazję się przekonać. Trzeba sobie umieć z nimi radzić. Jak zdradziła prezenterka, zwykle stara się obrócić całą sytuację w żart, o ile oczywiście jej temat na to pozwala. Dodała także, że najbardziej bolą ją te wpadki, za które bezpośrednio nie odpowiada. Czasem bowiem znajdują się błędy w scenariuszu, za którego przygotowanie przecież nie jest odpowiedzialna. To jednak ona musi znosić ewentualną krytykę, gdy przeczyta coś, co po prostu było czyimś niedopatrzeniem.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Uwielbiany dziennikarz po wybudzeniu ze śpiączki przerwał milczenie. Widział porażające rzeczy
- Co się dzieje z Witoldem Pasztem? Niepokojący widok na profilu jurora „The Voice Senior”
- Tomasz Karolak pokazał swojego syna. Internauci nie mogli uwierzyć w to, co widzą: „Klon”
Źródło: fakt.pl/ pomponik.pl