Bogumiła Wander już nie wróci do domu. Mąż smutno o stanie zdrowia legendarnej prezenterki
Przykre doniesienia o stanie zdrowia słynnej prezenterki. Krzysztof Baranowski zdradził, co dzieje się z jego żoną. Bogumiła Wander przeżyła 40 lat u boku ukochanego, a teraz zmaga się z podstępną chorobą. Prawdopodobnie nie wróci już do domu.
Krzysztof Baranowski i Bogumiła Wander przeżyli wspólnie wspaniałe 4 dekady. Legendarna gwiazda telewizji i żeglarz z dwukrotnym, samotnym rejsem dookoła świata na koncie poznali się w 1979 roku i przez 10 lat ukrywali swoje płomienne uczucie. Teraz prezenterka zmaga się z chorobą, na którą nie ma lekarstwa.
Wspólnie pokonali przeciwności losu. Krzysztof Baranowski i Bogumiła Wander są razem od 40 lat
Kiedy Bogumiła Wander poznała swojego ukochanego, oboje byli w związkach małżeńskich i wychowywali dzieci. Nigdy jednak nie żałowali decyzji o rozstaniach. Ona ponad dekadę wcześniej rozpoczęła pracę jako spikerka w TVP, on brał udział w wyprawach żeglarskich i sam nierzadko występował w telewizji, a nawet był komentatorem w tej samej stacji.
Choć ślub wzięli dopiero w 2005 roku, już po tym, jak prezenterka zakończyła współpracę z Telewizją Polską, ich wspólna historia zaczęła się znacznie wcześniej. Wspólnie pokonywali kolejne przeciwności losu. Po 40 wspólnych latach na ich drodze stanęła choroba.
KW 2020 roku media poinformowały, że Bogumiła Wander ma Alzheimera . Od czasu do czasu mąż przekazywał nowe informacje o stanie zdrowia ukochanej . Ostatecznie zmuszony był sprzedać dom i umieścić ją w ośrodku w Konstancinie. Kolejną przeszkodą okazała się pandemia.
Bogumiła Wander nie wróci do domu? Krzysztof Baranowski o stanie żony
Panujące obostrzenia sprawiły, że Krzysztof Baranowski nie mógł odwiedzać żony tak często, jakby sobie tego życzył. Para nie widziała się przez kilka miesięcy, a kiedy żeglarz w okolicach Bożego Narodzenia wreszcie zobaczył się z ukochaną , w rozmowie z „Plejadą” przyznał, że stan Bogumiły Wander mocno utrudnia kontakt .
– Właśnie widziałem się z żoną. Nagle przed świętami kierownictwo ośrodka poluzowało obostrzenia i mogłem się z nią zobaczyć. Muszę stwierdzić, że jest w bardzo dobrej formie fizycznej, co od razu podkreślam. Natomiast umysłowo… To już inny świat, nad czym boleję, ale nie mam wpływu – stwierdził wówczas.
Z kolei w niedawnym wywiadzie z „Faktem” zdradził, że w tej trudnej sytuacji pomagają mu kolejne, wodne wyprawy. Często wypływa na kilka dni i już planuje kolejne, jesienne rejsy, jednak kiedy tylko może — odwiedza prezenterkę, mimo iż zdaje sobie sprawę, że nie jest ona świadoma jego starań.
– Jak tylko wracam, odwiedzam ją. Rozmawiamy sobie, każdy na swój temat, bo ona żyje w swoim świecie . Nie sądzę nawet, żeby odnotowywała, że jestem obok tak często. A ja bywam u niej, jak tylko mogę , bo jak wypłynę, to nie ma mnie przez kilkanaście dni. […] Co zrobić, jakoś muszę żyć mimo wszystko.
Baranowski przyznał też, że wątpliwe, by jego żonie udało się kiedyś wrócić do domu .
– Bogusia wymaga całodobowej opieki lekarskiej i ośrodek jej to zapewnia, więc mimo że nasze mieszkanie jest i czeka na nią, wątpię, żeby wróciła … No, chyba że ktoś wynajdzie lek na tę okrutną chorobę – wyznał.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Plany Krzysztofa Baranowskiego legły w gruzach. Mąż Bogumiły Wander nie spodziewał się takiego końca
-
Marcin Hakiel podjął decyzję o przeprowadzce. Nie może mieszkać w domu, który dzielił z Kasią?
- „Pytanie na śniadanie”: Cichopek bez Kurzajewskiego. Z nowym partnerem poprowadziła dzisiejsze wydanie
Źródło: Pomponik, Plejada