Bogdana Kalusa z „Rancza” dotknęła tragiczna dla aktora sytuacja. To dlatego był w szpitalu
Bogdan Kalus powołał swoim aktorstwem do życia jedną z najciekawszych postaci w serialu „Ranczo”, Tadeusza Hadziuka. Tym zaskarbił sobie sympatię tysięcy Polaków, którzy chętnie zasiadali przed telewizorami, by podziwiać przygody tego bohatera i jego kolegów z „ławeczki”.
Właśnie dlatego wiele osób tak zmartwiło się, gdy artysta raptem kilka dni temu wrzucił do swoich mediów społecznościowych zdjęcie ze szpitala. Mężczyzna był na nim podpięty pod kroplówkę, a na twarzy miał maskę tlenową. Co mu się stało?
„Ranczo”: W jakim stanie jest Bogdan Kalus?
W pierwszej chwili Bogdan Kalus nie chciał wyjaśnić, co jest powodem jego hospitalizacji. Mogliśmy się jedynie domyślać, ponieważ w poście poinformował, że za jego leczenie odpowiada klinika MML. Ta, jak można wyczytać na jej stronie, specjalizuje się w zwalczaniu problemów natury laryngologicznej. Jak się teraz okazuje, właśnie z takimi borykał się aktor.
Wszystko wytłumaczył w rozmowie dla „Twojego Imperium”. Jak wyjawił, musiał przez kilka dni udawać się na leczenie do wspomnianej wyżej kliniki, ponieważ nagle stracił słuch w lewym uchu . Jak do tego doszło? W trakcie jednego z wydarzeń Kalus stanął obok głośnika, który swoim hałasem po prostu go ogłuszył.
Artysta zaznaczył, że słuch powoli wraca do normy. Nie ma jednak wątpliwości, że taka sytuacja mogła być dla niego tragiczna w skutkach. W końcu niedosłyszący aktor praktycznie nie jest w stanie wykonywać dobrze swojego zawodu. Mamy więc nadzieję, że ucho Bogdana Kalusa niedługo wróci do pełnej funkcjonalności.
Bogdan Kalus wspomina pierwszy dzień na planie serialu „Ranczo”
Jakiś czas temu aktorzy znani z „Rancza” mieli okazję wypowiedzieć się na temat pierwszego dnia na planie. Nie wszyscy oczywiście pamiętali konkretnie, co się wówczas działo, ale akurat Bogdan Kalus był w stanie przytoczyć ciekawą, choć może i nawet nieco obrzydliwą anegdotę.
Jak wyjawił, tego dnia kręcono sceny kultowej „ławeczki”. Jej stali bywalcy mieli wtedy na nogach gumofilce, by lepiej oddać klimat produkcji. Później z nich zrezygnowano, bo rozgrywane w upale sceny doprowadziły do tego, że aktorzy mogli ze wspomnianego obuwia wręcz wylewać pot pod koniec dnia. Więcej wspomnień aktorów przeczytasz TUTAJ .
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Telekamery 2022. „Ranczo” serialem 25-lecia. Produkcja pobiła nawet „M jak miłość”
- „Mam już dosyć”. Anna Mucha zalana łzami na planie „M jak miłość”, Katarzyna Cichopek przybyła z odsieczą
- Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek zaryzykowali. Pokazali się w nietypowej odsłonie