Zawsze wywieszała bieliznę na sznurku przed domem. Pewnego dnia dostała list od sąsiada, jego treści nie zapomni już nigdy
Bielizna, jak wiadomo najlepiej schnie na świeżym powietrzu. Nasze prababcie, nasze babcie i nasze mamy doskonale wiedziały, że nic tak dobrze nie pachnie, jak ubrania wietrzone na świeżym powietrzu. Pewna kobieta zawsze wieszała swoją bieliznę na sznurku przed domem. Pewnego dnia otrzymała od sąsiada list, który zmienił wszystko.
Wywieszając swoją bieliznę na sznurku przed domem nigdy nie spodziewała się, że ktoś zwraca na to uwagę. A jednak. Kiedy otrzymała od sąsiada list, nie wiedziała jak ma się zachować. Co napisał jej mężczyzna mieszkający nieopodal?
Otrzymała od sąsiada list. Chodziło o jej bieliznę
Charlotte Wilkinson, kobieta mieszkająca w nadmorskim angielskim miasteczku kiedy tylko pogoda dopisywała, wywieszała swoje pranie na sznurze przed domem. Naturalnie nie wieszała do wyschnięcia tylko i wyłącznie skarpet męża czy podkoszulków swoich dzieci – na sznurze suszyła się również jej bielizna. Nikt nigdy nie zwrócił na to uwagi – przecież jej sąsiedzi również wywieszali swoje pranie przed domami.
Okazało się, że jest ktoś, kto zwrócił uwagę na…bieliznę Charlotte. Był to jej sąsiad, który postanowił napisać list do kobiety i podrzucić jej go pod drzwi. Kiedy Charlotte przeczytała odręcznie napisany liścik, zaniemówiła. Nigdy nie przypuszczała, że jej bielizna wywoła tyle emocji w jej sąsiedzie.
Co napisał sąsiad?
Anonimowy sąsiad nie przebierał w słowach. Okazało się, że bielizna Charlotte przeszkadza mu przez kwestie…moralne. W swoim krótkim liściku napisał, że kobieta nie powinna wywieszać majtek i staników, ponieważ mogą one gorszyć dzieci, które uczęszczają do pobliskiej szkoły.
Charlotte początkowo nie wiedziała, jak ma zareagować na ów list. Nigdy wcześniej nie przyszło jej na myśl, że jej bielizna może gorszyć dzieci z podstawówki. Postanowiła opublikować liścik na Facebooku wraz ze zdjęciem swoich niesławnych majtek.
– Małe umysły i pruderia na tej wsi są niewiarygodne. […] Nie wiedziałam, że istnieje prawo, które zakazuje wieszania majtek na sznurku. – napisała w poście Charlotte.
Jej historia rozeszła się po całej Wielkiej Brytanii w ekspresowym tempie, a ludzie komentowali jej post na potęgę, wyśmiewając zachowanie jej sąsiada.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Kobieta zawsze wieszała swoją bieliznę na sznurze przed domem.
Pewnego dnia dostała list od sąsiada.
Charlotte była w szoku, gdy przeczytała list. Nie wiedziała, że jej bielizna tak mu przeszkadza.
ZOBACZ TEŻ:
- Z ostatniej chwili: b. polski premier wygrał z rakiem! Będzie żył
- Agata Duda nie będzie zadowolona. Kwaśniewska oceniła pierwszą damę i dyskretnie wbiła jej szpilę
- Mąż zaproponował żonie trójkąt. Zgodziła się, ale nie takiej odpowiedzi oczekiwał
- Syn spędził w szpitalu większość życia. Maluch przechodził poważne operacje, chociaż ich nie potrzebował
- Kosmetyczka wykonała jej makijaż permanentny. Teraz kobieta ma… cztery brwi
- Ludzie mają dosyć Małgorzaty Rozenek. Wytknęli jej to w najbardziej bolesny sposób