Daria jest kasjerką w Biedronce. Wyznała całą prawdę, o której wielu z nas nie ma pojęcia
Biedronka, to jeden ze zdecydowanie najpopularniejszych i najczęściej uczęszczanych przez ludzi supermarketów w Polsce. Polacy uwielbiają robić tam zakupy, choćby ze względu na dużą dostępność towarów i stosunkowo niskie ceny. Niestety, bardzo często dochodzi tam także do przykrych sytuacji, które dotyczą kasjerów. O kilku z nich opowiedziała na portalu popularne.pl pani Daria, która jest kasjerką w jednym z oddziałów sieciówki.
W supermarketach wielokrotnie dochodzi do bardzo nieprzyjemnych i ciężko wytłumaczalnych sytuacji. Kasjerzy są oskarżani o powolność, często obrzucani niekulturalnymi słowami i innymi rzeczami, o których opowiedziała pani Daria, pracownica jednego z oddziałów sieci sklepów Biedronka.
Biedronka, miejsce zakupów i braku kultury
Pani Daria zdecydowała się opowiedzieć kilka rzeczy, które przydarzały jej się w pracy. Zaobserwowała, że ludzie bardzo często nie potrafią zachowywać się kulturalnie, stojąc w kolejce do kasy, robiąc przy tym trudno wytłumaczalne rzeczy. Swoją opowieść, a raczej zażalenie rozpoczęła od kwestii płatności gotówką.
– Zacznę od najważniejszego. Dlaczego tak wielu klientów rzuca nam pieniądze? […] Naprawdę tak trudno jest je po prostu położyć? Bardzo mnie ciekawi, ilu z Was robi to przypadkowo, a ilu chce pokazać swoją wyższość i dać do zrozumienia, że „jestem tylko kasjerką” – grzmi pani Daria.
Sprawa jest o tyle poważna, że faktycznie wielu ludzi nie potrafi się zachowywać w takich sytuacjach. Chociaż Biedronka bardzo często przygotowuje swoim klientom kuszące promocje i akcje, to wielu ludzi nie potrafi tego docenić. Kolejną poruszoną kwestią było rozkładanie towaru na taśmach przez klientów.
– Kojarzycie takie przedziałki przy kasach z napisem „następny klient”? […] mało kto decyduje się na skorzystanie z nich. A później kiedy doliczymy Wam towar osoby, która jest za Wami, robicie takie wielkie oczy, a niektórzy to nawet od razu skaczą za przeproszeniem z mordą i drą się „czy pani jest ślepa”? Przecież widać, że to nie moje – opowiada pani Daria.
Pani Daria zwraca uwagę klientom Biedronki
Niestety wielu ludziom zdarza się także wkładanie towarów do siatek, zanim dotrą do kasy i zapłacą za nie.
– Po co wkładacie swoje zakupy do woreczków już na sklepie? […] Później musimy wszystko po kolei wyjmować z tych worków i znosić nienawistny, pośpieszający wzrok innych. Gdyby wszystko znajdowało się na taśmie tak, jak powinno, byłoby o wiele łatwiej – zaznacza kasjerka.
Ostatnią rzeczą, na którą zwróciła uwagę pani Daria, jest coś, o czym faktycznie wielu Polaków zapomina. Mowa tu o kulturze osobistej, która jest wyznacznikiem oceny charakteru człowieka.
– Tak trudno jest być, choć odrobinę miłym? Tak trudno jest okazać, choć odrobinę uśmiechu? Powiedzieć „dzień dobry” i „do widzenia”? Tak trudno jest nie rzucać towarem i nie pakować wszystkiego z nie wiadomo jakim fochem? Trochę szacunku i życzliwości, a świat będzie od razu bardziej przyjazny – zauważa słusznie pani Daria.
Biedronka, co rusz wprowadza nowe akcje i promocje, jak miało to miejsce choćby w przypadku Gangu Fajniaków. Zazwyczaj znikają z półek bardzo szybko, zatem warto wybierać się na zakupy odpowiednio wcześnie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Źródło: popularne.pl