Beata Tyszkiewicz mogła zostać gwiazdą Bollywood. W ostatniej chwili wróciła do Polski
Beata Tyszkiewicz, znana i uwielbiana aktorka błękitnej krwi ma za sobą bujną karierę filmową. Jej życie przypomina dobrze napisany melodramat. Jednak mało kto wie, że artystka miała epizod – i to nawet półtoraroczny – z kinem bollywoodzkim!
Beata Tyszkiewicz mogła zostać gwiazdą hinduskiego kina. Zdecydowała się jednak wrócić do Polski. Jej szansa na wielką sławę przepadła – aktorka w ostatniej chwili zmieniła zdanie i wróciła do ojczyzny. Dlaczego to zaprzepaściła?
Beata Tyszkiewicz w filmie bollywoodzkim
Aktorka od zawsze słynęła ze swojego przekornego charakteru. Jak na hrabiankę cechowała się sporą nonszalancją i dążeniem do niezależności. Karierę w filmie traktowała z przymrużeniem oka, a na propozycje teatralne machała ręką, twierdząc, że jest zbyt leniwa. W końcu nadszedł rok 1965 i głośny film Andrzeja Wajdy Popioły , podczas kręcenia którego Beata Tyszkiewicz i Andrzej Wajda zostali parą , pomimo związku małżeńskiego reżysera.
W tym samym roku aktorka dostała propozycję od indyjskiego producenta, by zagrała w…. bollywodzkim filmie. Kontrakt miał zostać zawarty na trzy miesiące , a wynagrodzenie było niebagatelną sumą. Beata Tyszkiewicz lekką ręką podjęła decyzje o wyjeździe. Wspomina, że nie miała wówczas dzieci, ani obowiązków, a więc mogła pozwolić sobie na wyjazd. Na próbę rozłąki jednak skazała swój świeży związek z Andrzejem Wajdą.
- Wpadka w „Tańcu z Gwiazdami”. Iwona Pavlović zabrała głos
- Uwielbiana aktorka zrobiła niemożliwą rzecz na pogrzebie Królikowskiego. Nigdy nie widzieliśmy takiego zachowania
- Anna Mucha w ogniu krytyki. Widzowie nie szczędzą jej gorzkich słów, przesadziła?
Hrabianka postanawia wrócić do Polski
W Indiach aktorka była traktowana jak prawdziwa gwiazda . Spała w luksusowych hotelach, miała do dyspozycji limuzynę z własnym kierowcą. Produkcja przeciągnęła się od planowanych trzech miesięcy do półtora roku . Kiedy praca na planie się zakończyła, aktorka natychmiast spakowała swoje rzeczy i wróciła do Polski. Tęskniła za mamą, partnerem i krajem. Dziś wspomina, że sytuacja, która wówczas miała miejsce w Indiach, była bardzo trudna.
W Indiach kobieta spotkała dużo ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie. Nie umiała sobie poradzić, z tym że miała do dyspozycji służących, którzy mieli być na każde jej skinienie. Dokarmiała wygłodniałe psy. Przepaść pomiędzy jej życiem a bytem skrajnie biednych ludzi była nie do wytrzymania. Beata Tyszkiewicz z ulgą wróciła do Polski, a filmu ze swoim udziałem nigdy nawet nie widziała. Półtoraroczną rozłąkę przetrwał też jej związek z Andrzejem Wajdą, który zakończył się małżeństwem. Jego owocem jest pierwsza córka aktorki, Karolina.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Pani Beata była rozchwytywaną aktorką. Polacy uwielbiali oglądać filmy, w których grała.
Szansa, którą aktorka dostała od producentów filmu w Bollywood mało ją interesowała. Kobieta marzyła o powrocie. Rzadko kiedy aktorka wspomina ten epizod swojej kariery.
Beata Tyszkiewicz to przykład damy dla wielu pokoleń.
ZOBACZ TEŻ:
- Operacja na otwartym sercu, poważny stan. Niepokojące doniesienia o Tomaszu Stockingerze
- Pociąg w Warszawie pilnie zatrzymany. Nieoficjalnie: mogło chodzić o zakażenie chorobą, na miejscu służby
- Matka i córka wyglądają jak siostry. Naprawdę ciężko stwierdzić, która jest starsza
- Dziewczyna przejechała 900 km, aby zobaczyć partnera. Przez jego zachowanie wróciła już jako singielka
- Wiadomość, którą otrzymała od chłopaka nią wstrząsnęła. Wystarczyło, że odmówiła mu randki
- Osłupiające, wystarczy przez 7 dni pić sok z kiszonej kapusty. 2 dnia widać powalający efekt
Źródło:Retro wspomnienia, nr 423092