Barbara Kurdej-Szatan wydała żałobny komunikat o śmierci 28-letniej dziewczyny. "Zmarła osamotniona"
Barbara Kurdej-Szatan udostępniła w mediach społecznościowych wpis, który opisuje historię tragicznie zmarłej, młodej kobiety. Aktorka kilka słów dodała od siebie i absolutnie nie gryzła się w język.
Sprawa jest związana z kryzysem uchodźczym na granicy z Białorusią, w którym artystka angażowała się już w trakcie jego trwania.
Barbara Kurdej-Szatan z przejmującym wpisem
Wpis aktorki dotyczy 28-letniej kobiety z Etiopii, która razem z wieloma innymi emigrantami znalazła się kilkanaście miesięcy temu w lesie na granicy dwóch państw. Podczas gdy jej znajomi zostali cofnięci na Białoruś, ta została sama. Nie udało jej się przeżyć.
- Zmarła osamotniona w zimnym, ciemnym, polskim lesie — napisała Kurdej-Szatan.
W swoim wpisie podkreśliła także, że polskie służby nie udzieliły jej pomocy i nie poszły jej szukać, pomimo tego, że pojawiały się sygnały, że taka kobieta może potrzebować pomocy.
Barbara Kurdej-Szatan podobnie reagowała na inną smierć
Miesiąc temu głośno było także o pogrzebie innego z uchodźców, którzy nie przetrwali tamtej sytuacji. Chodziło o 36-latka z Jemenu. Wówczas aktorka udostępniała post Mariusza Szczygła, który dokładnie opisał przypadek zmarłego.
Była zawiedziona postawą wielu Polaków, którzy nie przejmowali się śmiercią mężczyzny tylko z uwagi na to, że był nielegalnym emigrantem.
Barbara Kurdej-Szatan źle wspomina tamten okres
Barbarze Kurdej-Szatan tamten czas na pewno źle się kojarzy i to nie tylko z uwagi na tragedie innych osób, które przyszło jej obserwować. Wówczas w jej życiu doszło przecież do sporych zawirowań. W sieci udostępniła post, w którym w obraźliwych słowach określiła funkcjonariuszy Straży Granicznej. Poniosła z tego względu bolesne konsekwencje.
Niemal natychmiast została zwolniona z Telewizji Polskiej przez ówczesnego szefa stacji, Jacka Kurskiego . Jej słowami zajęła się także prokuratura, a wielu fanów odwróciło się od niej. Z pewnością straciła też kilka propozycji współprac.
Zobacz wpis: