Starsza kobieta chodziła na pogrzeby przez 14 lat. Miała ukryty powód, ciężko uwierzyć
Babcia uczestniczyła w niezliczonej ilości pogrzebów. Kobieta chodziła na nie przez 14 lat. Jak się później okazało, nie robiła tego bez powodu. Jej ukryte motywy nie spodobały się rodzinom przechodzącym żałobę.
Sytuacja, w której na zawsze żegnamy ukochaną osobę, nie należy do najmilszych przeżyć. Choć pogrzeb, to też dobra pora na ciepłe słowa i miłe wspomnienie o naszym zmarłym bliskim, nikt nie lubi w nich uczestniczyć. Inaczej było w przypadku pewnej starszej pani, która przez 14 lat uczestniczyła w uroczystościach żałobnych. Kiedy wyszło na jaw, dlaczego babcia to robiła, ludzie byli zniesmaczeni.
Babcia i pogrzeby
Ta babcia przez 14 lat regularnie chodziła na pogrzeby. Emerytka z Irlandii bardzo chętnie angażowała się w pomoc przy pożegnaniu zmarłych. Pocieszała rodziny, pomagała w pakowaniu jedzenia, składała najszczersze kondolencje. Okazało się, że 65-latka miała w tym wszystkim własny interes , a kiedy lokalna społeczność dowiedziała się o jej ukrytych motywach, nie była w stanie jej przebaczyć.
Jaką tajemnicę skrywała kobieta?
Kobieta skrywała pewną tajemnicę . Wyszło na jaw, babcia nawet nie znała zmarłych , na których pogrzeby tak chętnie przybywała. Staruszka codziennie sprawdzała nekrologi, by wiedzieć, gdzie i o której godzinie pojawić się w żałobnym stroju. 65-letnia babcia została zdemaskowana podczas jednego z pożegnań, kiedy matka zmarłej dziewczynki po krótkiej rozmowie ze starszą kobietą zrozumiała, że nie powinno jej tu wcale być.
Tylko po co przyszła na pogrzeb ? To miało się okazać już za kilka godzin. Wtedy właśnie pogrążona w żałobie matka dostrzegła, że babcia… kradnie jedzenie! Starsza pani odwiedzała pogrzeby, a następnie udawała się na rodzinne stypy, by na koniec pakować resztki jedzenia do przyniesionych ze sobą pojemników.
Babcia uważa, że nie zrobiła nic złego, gdyż jedzenie i tak zostałoby wyrzucone, a przecież zmarli z niego nie korzystają. Z relacji sąsiadów wynika, że starsza kobieta nie posiada w swoim domu nawet lodówki. Choć z jednej strony emerytka budzi współczucie, z drugiej takie zachowanie to kompletny brak szacunku dla zmarłych i ich rodzin.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Babcia przez 14 lat chodziła na pogrzeby. Powód, dla którego to robiła, jest niewiarygodny.
Staruszka codziennie sprawdzała ogłoszenia oraz nekrologi, by wiedzieć gdzie i kiedy odbywa się pogrzeb.
Okazało się, że 65-letnia emerytka chodziła na pogrzeby, by kraść jedzenie.
ZOBACZ TEŻ:
- Pierwsze objawy raka płuc. Nigdy ich nie lekceważ
- 20 produktów, które powoli uśmiercają cię każdego dnia. Lista ścina z nóg
- Gołąbki według staropolskiego przepisu. Nie znajdziesz go w książkach kucharskich
- Ciężarna kobieta poszła na USG. Kiedy ujrzała, co robią bliźniaki w jej brzuchu, odebrało jej mowę
- Najpiękniejsze znaki zodiaku. Tylko 3 z nich onieśmielają urodą
- Jurorom amerykańskiego Mam Talent opadły szczęki. Polski duet rozwalił
źródło: naserio.pl