Arkadiusz Milik rozbawił dziennikarzy. Powiedział, co należy zrobić, aby dogonić jednego z francuskich zawodników
Po tym, co powiedział Arkadiusz Milik, dziennikarze mogli wybuchnąć śmiechem. Poprosili go o komentarz w sprawie niedzielnego meczu z Francją. Napastnik nie mógł powstrzymać się od żartu, kiedy zapytano go o taktykę przeciwko klubowemu koledze, Kylianowi Mbappe.
Choć emocje po pamiętnym meczu z Argentyną nieco już opadły, Wojtek Szczęsny nadal jest bohaterem, a polska drużyna — ogromnym zaskoczeniem tegorocznego mundialu. Losy biało-czerwonych na mistrzostwach zaważą się po raz kolejny już dziś wieczorem.
Arkadiusz Milik zapytany o taktykę przeciwko francuskiemu napastnikowi. Rozbawił dziennikarzy
Polsce udało się wyjść z grupy, jednak teraz przed nami kolejne wyzwanie. Na konferencji prasowej przed niedzielnym meczem pojawili się selekcjoner Czesław Michniewicz oraz dwóch przedstawicieli biało-czerwonych — Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik.
Od samego początku atmosfera była dość luźna. Trener już na wejściu rzucił mimowolne „powiało chłodem”, które wywołało uśmiechy na twarzach zgromadzonych. Podczas spotkania poruszano jednak tematy bardzo poważne. Z miejsca zaznaczono, że nadchodząca rozgrywka będzie szczególna, a nasze orły liczą na sukces.
Michniewicz podkreślał, że Argentyna i Francja są na podobnym poziomie, wskazał jednak, że nasz przyszły przeciwnik ma w swoim składzie indywidualne talenty i wielu szybkich zawodników.
Jego słowa potwierdziła z resztą wypowiedź napastnika. Znany z ciętego języka Arkadiusz Milik, kiedy usłyszał pytanie o taktykę przeciwko swojemu klubowemu koledze z klubu, Kylianowi Mbappe, sam nie mógł powstrzymać wymownego uśmiechu.
– Jak się bronić przed Kylianem Mbappe? Myślę, że musimy tam chłopakom jakieś skutery kupić z tyłu, bo… może być ciężko – po sali przeszedł szmer, dziennikarze byli wyraźnie rozbawieni tak obrazową recenzją.
– A tak poważnie: ciężko się gra przeciwko jednemu z najlepszych, jak nie, w tym momencie, najlepszemu piłkarzowi na świecie. Wydaje mi się, że tutaj jest bardzo ważny kolektyw. Żebyśmy wszyscy razem bronili, jak to robiliśmy we wcześniejszych meczach – dodał.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Muszę być przy nim”. Joanna Koroniewska w ostatniej chwili wszystko odwołała. Poinformowała o chorobie dziecka
Źródło: Fakt