Anna Mucha powiedziała, co stało się na planie „M jak miłość”. Płynęły łzy: „Jestem wykończona”
Anna Mucha wciela się w serialu „M jak miłość” w postać Magdy Budzyńskiej. Aktorka właśnie podzieliła się z fanami informacją, co wydarzyło się na planie. Był to dla niej wyjątkowo trudny dzień zdjęciowy, popłynęły też łzy.
W ostatniej serii Magda Budzyńska musiała zmierzyć się ze zdradą męża, Andrzeja Budzyńskiego. Finałowy odcinek przyniósł wiele nerwów. Jak aktorka znosi tak ponure sceny, które przyszło jej zagrać?
Łzy na planie „M jak miłość”. Anna Mucha ujawniła, jak się czuje
Aktorka gra postać Magdy Budzyńskiej w serialu TVP2 od 2003 roku. W tym czasie jej bohaterka zniosła bardzo wiele. Miała zarówno dosłowne, medyczne problemy z sercem, jak i przenośne, związane z nieudanymi związkami.
Nieudane relacje z Pawłem, Kamilem czy Kubą to nic w porównaniu z tym, co przeżyła po zdradzie męża Aleksandra Chodakowskiego. Teraz będzie musiała zmierzyć się z tymi emocjami ponownie, kiedy dowie się o kłamstwach Andrzeja Budzyńskiego (Krystian Wieczorek).
Finałowy odcinek, w którym spotkała się z kochanką męża, Julią Malicką (Marta Chodorowska), pozostawił fanów w niepewności, jak przyjmie ona wieści o zdradzie. Wiadomo jednak, że w odcinkach wyemitowanych po wakacjach kobieta bardzo przeżyje te informacje.
– Gramy już ten moment życia Magdy, w którym ona dowiaduje się o zdradzie Andrzeja. Mam całe dnie takich scen, bo to duży wątek. Powiem szczerze, że nienawidzę płakać i grać nieszczęśliwej, bo to się udziela – wyjaśnia gwiazda w relacji na Instagramie.
– Granie takich scen jest wyczerpujące i trudne emocjonalnie. Jestem po takich dniu wykończona – dodaje z wyraźnym zmęczeniem w oczach.
Aby nie było zbyt smutno, aktorce postanowiła dotrzymać towarzystwa koleżanka z planu, Kasia Cichopek, która usadowiła się obok niej na łóżku, znajdującym się na planie zdjęciowym. „Widzicie, jak się życie potoczyło? Trzeba było mnie Andrzej nie zdradzać!” żartuje Mucha.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: