Anna Mucha była molestowana w dzieciństwie? „Byłam zbyt przerażona, by coś z tym zrobić”

19 lutego 2019

Anna Mucha była molestowana w dzieciństwie? Problem, o którym ostatnio wiele się mówi, został przez aktorkę poruszony w programie W roli głównej podczas rozmowy z Magdą Mołek. Mucha przyznała podczas szczerej rozmowy z dziennikarką, że w dzieciństwie doświadczyła „złego dotyku”, po czym dodała: Byłam zbyt przerażona, by coś z tym zrobić .

Problem przemocy seksualnej jest w ostatnich latach często poruszany. Dzięki głośnej akcji Me Too , wywołana została dyskusja na temat przemocy i molestowania, która wcześniej była zazwyczaj zamiatana pod dywan. Anna Mucha o swoim traumatycznym doświadczeniu opowiedziała jednak dużo wcześniej.

Anna Mucha była molestowana?

Do tego, że w dzieciństwie padła ofiarą molestowania seksualnego, Mucha przyznała się w programie W roli głównej w 2015 roku. Prowadząca zadała pytanie, którego aktorka zupełnie się nie spodziewała. Wyznała, że owszem, była w przeszłości ofiarą przemocy seksualnej – także w pracy. Fragment wywiadu został użyty jako zapowiedź programu, co wywołało burzę wśród internautów.

Problem przerzucania winy na ofiarę napaści seksualnej jest bardzo powszechny, dotknął on także Annę Muchę . Internauci zarzucali gwieździe, że jej wyznanie to tylko kolejny sposób na zwrócenie na siebie uwagi. Pełne nienawiści komentarze zmusiły aktorkę do opublikowania oficjalnego oświadczenia na swojej stronie.

Anna Mucha o molestowaniu

Aktorka nie kryła niezadowolenia z obrotu, jaki przybrał wywiad z Magdą Mołek. Lawina negatywnych komentarzy sprawiła, że Mucha opublikowała na swoim blogu bardzo szczery, emocjonalny wpis.

– Pominę milczeniem fakt, że promocję wokół programu zrobiono na bazie mojej prywatnej, bardzo intymnej i wyjątkowo nieprzyjemnej historii… O której zresztą niespecjalnie chciałam mówić – co pewnie będzie widać w pełnej rozmowie… – napisała aktorka na swojej stronie.

Gwiazda opowiedziała o tym, jak wyglądały jej traumatyczne doświadczenia. Aktorka przyznała, że pierwszy raz była molestowana przy okazji… korepetycji z chemii. Drugi raz przydarzył się aktorce na planie filmowym. Nie zdradziła, kim był jej oprawca, opowiedziała jednak, że trwało to przez jakiś czas. Gwiazda odniosła się także do negatywnych komentarzy na jej temat. Przyznała, że krzywdzące i niewiarygodne są dla niej wypowiedzi, z których wynika, że rzekomo ma parcie na szkło, wymyśliła tę historię albo sama była sobie winna.

– Napisaliście ponad dwa tysiące obraźliwych komentarzy tylko na jednym portalu… (…) Skoro wszystko tak doskonale wiecie – napiszcie poproszę, jak mają się czuć ofiary gwałtów , ofiary molestowania, którym nikt nie pomógł, jak mają się czuć ofiary pedofilii. (…) Chcą zabłysnąć w towarzystwie!?? Czy może mieli szczęście, że w ogóle byli dla kogoś atrakcyjni?! Czy to samo powiesz swojej córce, jak przyjdzie do ciebie ze skargą…? – zakończyła swój emocjonalny wpis Mucha.