Anna Lewandowska nagle zwróciła się do Polaków, których przytłacza sytuacja w Ukrainie
Anna Lewandowska postanowiła zwrócić uwagę na sposoby radzenia sobie ze stresem w sytuacjach tak kryzysowych i poważnych, jak wojna, która toczy się tuż za naszymi granicami.
Warto pamiętać, że bez względu na to kiedy zakończy się zbrojny atak Rosji na Ukrainę, nasz kraj czeka jeszcze wiele wyzwań związanych z pomocą uchodźcom. Ważne jest więc, by odpowiednio zarządzać energią oraz siłami.
Anna Lewandowska o radzeniu sobie w sytuacjach kryzysowych
Żona Roberta Lewandowskiego angażuje się w pomoc Ukrainie na różne sposoby: nagłaśnia zbiórki, organizuje akcje pomocowe oraz informuje o wydarzeniach z nimi związanymi. Jednocześnie musi radzić sobie z żałobą – kilka dni temu zmarła jej babcia.
Lewandowska zwróciła uwagę na ważny problem: nie pomożemy zbyt wielu osobom, jeśli sami „wypalimy się” i zbyt szybko stracimy siły. Warto pamiętać o sobie i dać sobie prawo do odpoczynku oraz oderwania się od złych informacji.
Każda osoba przeżywa trudne chwile tak, jak potrafi. Każdy ma inny sposób radzenia sobie ze stresem – i każdy z nich jest dobry, jeśli pomaga udźwignąć trudną rzeczywistość, podkreśla Lewandowska.
– Każde z tych rozwiązań jest ok, jeśli pomaga. Jeśli MY czujemy dzięki temu ukojenie. Kochani, nieważna jest teraz ocena innych. Nieważne, że ktoś uważa swój sposób reakcji za lepszy. Najlepszy jest ten, który nam samym odpowiada – podkreśla Lewandowska.
– Nikt nas nie uczył ani nas nie przygotował jak sobie radzić, kiedy tuż za naszą granicą giną kolejni niewinni ludzie. Natomiast, żeby być oparciem dla innych – sami musimy być silni. Musimy zadbać też o siebie – zaznacza Anna.
A jakie Wy macie sposoby na poradzenie sobie ze stresem?
Zobacz zdjęcie:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Prywatna korespondencja Muchy trafiła do sieci. Niemożliwe okropne wiadomości. „Zachowujesz się jak Putin”
- Wszystko nagle się zatrzymało. Sceny, jakich jeszcze nie było w „Pytaniu na śniadanie”
- Sama ukręciła na siebie bicz? Wielka afera po oświadczeniu Maryli Rodowicz. „Brak taktu i kultury”