Oburzające słowa Anny Kalczyńskiej wywołały lawinę komentarzy. Kolejna wpadka prowadzącej DDTVN
Anna Kalczyńska swoim wpisem na Twitterze wywołała prawdziwą burzę. Prowadząca Dzień Dobry TVN odniosła się do głośnej dyskusji, którą wywołało podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę Karty Rodziny, wykluczającej osoby LGBT. Prezenterka wypowiedziała się na temat tej części osób społeczności LGBT, która jej zdaniem, jest w głoszeniu swoich poglądów agresywna, czym wywołała lawinę komentarzy.
Prowadząca Dzień Dobry TVN odniosła się do bardzo drażliwej dyskusji. Wszystko za sprawą Karty Rodziny, która wyniosła temat społeczności LGBT na pierwszy plan. Anna Kalczyńska w swoim poście napisała, że problemem może być sposób opowiadania o ludziach LGBT, na przykład agresywne parady. Na dziennikarkę wylała się fala krytyki.
Anna Kalczyńska o LGBT
Dziennikarka na swoim Twitterze deklaruje, że nie ma poglądów prawicowych. Wśród jej postów możemy znaleźć wiele krytykujących politykę PiS . Mimo to na jej słowa oburzyli się nie przedstawiciele prawicowego sposobu widzenia, a właśnie członkowie społeczności LGBT.
W swoim poście Kalczyńska napisała:
– A może błędem jest SPOSÓB opowiadania o ludziach LGBT? Zamiast agresywnych seksualnych parad na ulicach i wojujących polityków potrzeba empatii i spokoju w przedstawianiu historii ludzi wokół nas? – dodała prowadząca Dzień dobry TVN .
- Gigantyczny skandal w TVP. W programie na żywo padły słowa, które przekraczają wszelkie granice
- Jutro w Biedronce moneta 1 zł będzie miała gigantyczną wartość nabywczą. Piorunujące doniesienia, dotyczą każdego klienta
- Agnieszka Kotońska w bikini. Dumna gwiazda”Gogglebox” chwali się spektakularną metamorfozą
Fala krytyki spłynęła na prowadzącą Dzień dobry TVN
Kalczyńska została oskarżona przez wiele osób, komentujących jej post za użycie przymiotników: agresywnych, seksualnych w stosunku do parad równości. Zdaniem krytykujących osób, dziennikarka mylnymi słowami określiła parady, które z założenia są przecież pokojowe i spokojne.
Jeden z internautów zapytał dziennikarkę:
– Pani Aniu, czy naprawdę widuje pani w Polsce agresywne seksualne parady na ulicach ?
Dziennikarka tłumaczyła swoją wypowiedź, wielokrotnie powtarzając, że chodzi jej o narrację prowadzoną przez partię rządzącą, oraz fakt, że agresywna i wulgarna walka o równość jest błędna:
– Mówię o przewijających się obrazkach w mediach, wykorzystywanych do antagonizowania społeczności LGBT z konserwatywną częścią społeczeństwa.
Na słowa dziennikarki burzą się sami przedstawiciele społeczności LGBT. Piotr Grabarczyk na swoim Instagramie skrytykował dziennikarkę:
– Przestań ośmieszać siebie i zawód dziennikarza – skomentował bloger.
W Polsce kwestia LGBT i Karta Rodziny podpisana przez prezydenta to najgłośniejszy dyskurs ostatnich dni. Andrzej Duda mimo takiej reakcji społecznej wypowiedział kolejne mocne słowa. Prezydent nie zamierza zmienić zdania w kwestii swoich poglądów.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Określenie przez dziennikarkę parad równości agresywnymi i seksualnymi wywołało burzę.
Słowa dziennikarki krytykują przedstawiciele społeczności LGBT.
Prowadząca Dzień Dobry TVN odważyła się dołączyć do powszechnej dyskusji.
ZOBACZ TEŻ:
- Wielki strajk, młodzi ludzie mają dość i wyszli na ulicę. Co się wydarzyło? „Ani policja, ani prezydent nie zareagowali”
- Wstrząsające nagranie. W jednej chwili ulica zamieniła się w rwącą rzekę [WIDEO]
- Gwiazdor „Tańca z Gwiazdami” bez środków do życia? „Straciłem wszystko”
- Mężczyzna rzucił się na pomoc tonącemu chłopcu. Niestety, finał akcji na południu kraju był tragiczny
- Niestety, nie żyje Szymon Rogalski. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci
- Przez 25 lat nie zmywała makijażu z oczu, efekt odbiera mowę. Ostrzegamy, tylko dla osób o mocnych nerwach
