Anna Głogowska wznosi toast na lotnisku, ma bardzo ważny powód. Wkrótce dojdzie do wspaniałego spotkania
Tancerka przekazała właśnie radosną nowinę wszystkich swoim obserwatorom. Gwiazda udała się na długo wyczekiwane spotkanie z wyjątkową osobą. Z tego powodu postanowiła nawet wznieść okazjonalny toast na środku lotniska.
Tancerka jakiś czas temu świętowała razem ze swoim byłym partnerem Piotrem Gąsowskim przekroczenie przez aktora magicznej granicy 100 tysięcy obserwujących na Instagramie. Gwiazda dołączyła wówczas do zorganizowanego przez byłego ukochanego live’a i jeszcze raz pogratulowała mu sukcesu.
Wygląda jednak na to, że to nie jedyna okazja do świętowania w życiu tancerki. Teraz Anna Głogowska zamieściła zdjęcie na swoje InstaStory, na którym widzimy, jak pije szampana na lotnisku Chopina w Warszawie.
Anna Głogowska wznosi toast na lotnisku Chopina
Anna Głogowska jest jedną z tych osób, które nie potrafią usiedzieć w jednym miejscu. Udowodniła to wielokrotnie, kiedy na swoich social mediach zdawała relację z wycieczki po górach, spaceru po lesie czy pływania na basenie. Niedawno tancerka razem ze swoim przyjacielem udała się nawet na wyprawę na Rysy.
Teraz gwiazda postanowiła znowu opuścić swoje wygodne mieszkanie i udać się w kolejną podróż. Tym razem widzimy ją, jak siedzi sama na lotnisku Chopina w Warszawie, a w swojej dłoni trzyma kieliszek z szampanem. Na twarzy tancerki maluje się ogromny uśmiech, a ona sama wyznała, że musi wznieść toast za tę magiczną chwilę.
Anna Głogowska spotka się z wyjątkową osobą
Powodem radości tancerki jest zaplanowane spotkanie z niesamowitą osobą. Gwiazda wyjaśnia to w kolejnym zdjęciu, jakie pojawiło się na jej InstaStory. Anna Głogowska zdradziła tam, że już niedługo spotka się z osobami, które szczerze lubi. We wpisie oznaczyła również swoją przyjaciółkę i autorkę książek — Agnieszkę Zakrzewską.
Wygląda na to, że tancerka już teraz nie może doczekać się spotkania z autorką takich dzieł, jak „Rok na końcu świata” albo „Życie jak czekolada”. Anna Głogowska pokusiła się również o pewien cytat, który wyjaśnia ogromną radość, jaka maluje się na twarzy gwiazdy na samą myśl o nadchodzącym spotkaniu.
„Kiedyś wchodziłam do pokoju pełnego ludzi i zastanawiałam się, czy oni mnie lubią. Dziś wchodzę i zastanawiam się, czy ja ich lubię” – czytamy na Instagramie tancerki.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Piotr Gąsowski drwi z TVP i Tomasza Kammela. Komu jeszcze się oberwało?
- „Mam nadzieję, że nikt nie wyłączył teraz telewizora”. Absurdalna „opowieść” Tomasza Kammela w PnŚ
- „Płakałem jak bóbr”. Olek Sikora zakończył pracę na planie programu „Czas na przebój”
