Andrzej Sołtysik odebrał wyniki badań „na wizji” w „Dzień dobry TVN”. Nie spodziewał się takiej diagnozy
Andrzej Sołtysik zwykle jest prowadzącym „Dzień Dobry TVN”, ale w dzisiejszym wydaniu pojawił się na wizji w nieco innej roli. W jednym z segmentów producenci chcieli zachęcić do regularnych badań osoby w średnim wieku. Zrobiono to właśnie na przykładzie prezentera, który poddał się przeróżnym analizom, aby zweryfikować swój stan zdrowia. Wyniki zaskoczyły nawet jego.
Andrzej Sołtysik udał się do specjalnej kliniki, gdzie przeprowadzono na nim szereg specjalistycznych badań. Później usłyszał od lekarza diagnozę. Nie wszystko było w porządku.
„Dzień Dobry TVN”: Andrzej Sołtysik poddał się badaniom
Prowadzący na wstępie zaznaczył, że jak każdy mężczyzna, nie lubi się badać. Każdy z panów dochodzi jednak do takiego etapu, w którym po prostu należy sprawdzić, co dzieje się w organizmie, ponieważ odpowiednia profilaktyka może w efekcie uratować życie. Jak podkreślił Sołtysik, 50 lat to wiek, w którym na badania z pewnością trzeba się już udać.
Prezenter poszedł do kliniki, w której sprawdzono jego organizm pod każdym kątem. Zbadano poziom tłuszczu, a także formę narządów wewnętrznych oraz kondycję serca. Nie obyło się też bez szczególnie kłopotliwego dla mężczyzn badania prostaty. Po wszystkim Andrzej Sołtysik miał całkiem pokaźną teczkę z wynikami. Te zinterpretował jeden z lekarzy. Jakie były jego wnioski?
Prowadzący „Dzień Dobry TVN” mógł być po ich usłyszeniu raczej zadowolony. Bilans nie wykrył niczego poważnego, choć oczywiście zaznaczono, że potencjalnym zagrożeniem są: palenie papierosów, poziom cholesterolu i delikatna nadwaga.
Diagnoza lekarza zaskoczyła Andrzeja Sołtysika
Kwestią, która najbardziej zaniepokoiła Andrzeja Sołtysika, był stan jego tarczycy. W trakcie badania tego narządu wykryto bowiem delikatną zmianę. Jak przyznał prezenter w rozmowie z lekarzem, wcześniej sądził, że problem z nim mają głównie kobiety.
Okazuje się, że nie tylko, ale jak zapewnił specjalista, Sołtysik nie ma się czym przejmować. Zaznaczył bowiem, że zmiana jest bardzo delikatna i nie powinna zwiastować poważnych problemów. Zasugerował jednak, by sprawę od razu zbadać dogłębniej, aby całkiem rozwiać wątpliwości.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
