Dramat na wiecu Andrzeja Dudy. Zaatakowano dziennikarza, interweniowała policja
– Z dużą siłą uderzył go w głowę. Policja spisała mężczyznę, nie został jednak zatrzymany i w dalszym ciągu demonstruje na Rynku – przekazuje fakty.interia.pl . Dodatkowo, policja usiłowała usunąć liderkę Strajku Kobiet , odpowiedzialną za zorganizowanie manifestacji, z miejsca, gdzie miał przebywać Andrzej Duda.
Manifestacja wiecu Andrzeja Dudy
Przed wiecem Andrzeja Dudy we Wrocławiu doszło do manifestacji, zorganizowanej przez Martę Lempart, liderkę Strajku Kobiet . Jak informuje Interia , uczestnicy demonstracji mieli skandować takie hasła jak: Marionetka , Mamy dość czy Tutaj przegrasz , a w trakcie przemówienia prezydenta, było słychać gwiazdy.
Jak informuje Gazeta Wrocławska , funkcjonariusze próbowali usunąć liderkę z miejsca, ta jednak nie dała za wygraną. Według Marty Lempart jej manifestacja była legalnie zgłoszona, natomiast to sztab Andrzeja Dudy nie zgłosił zgromadzenia w terminie. Kobieta zapowiedziała złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
W sobotę 4 lipca Andrzej Duda udał się do Wrocławia, gdzie przemówił do tłumu. Niestety, podczas wiecu doszło do dramatu. Jeden z uczestników zaatakował dziennikarza. Potrzebna była interwencja policji.
ZOBACZ TEŻ:
- Pałac Prezydencki. Człowiek przebrany za Andrzeja Dude rozdawał musztardę
- Dantejskie sceny w PKP. Wkroczyła policja, nie miał maseczki, wrzeszczał
- Co zobaczyłeś najpierw? Zdjęcia, które zaraz ujrzysz, odkryją twoją najmroczniejszą stronę
- Makijaż nie tylko na twarzy? Nowa moda na malowanie miejsc intymnych może być niebezpieczna
- Były mąż Małgorzaty Rozenek jest w trudnej sytuacji. Gwiazda zrobiła dla niego wspaniałą rzecz
- Zbierali grzyby, ale nie w lesie ani na polanie. Wybór miejsca odbiera mowę, mało kto by się odważył
Źródło: Gazeta Wrocławska, fakty.interia.pl