Nie żyje aktor znany z kultowych filmów i seriali. Zmarł niespodziewanie, miał 54 lata
Nie żyje uwielbiany aktor Stevie Lee Richardson, odszedł przedwcześnie w swoim domu w Los Angeles. Miał zaledwie 54 lata, nikt nie spodziewał się tragedii. Mężczyzna miał wielu fanów na całym świecie, poza występami w najbardziej znanych produkcjach był też gwiazdą wrestlingu.
Aktor znany z kultowych filmów i seriali nie żyje. Miał 54 lata, fani są w szoku. Trwa zbiórka pieniędzy na pogrzeb niezwykle charakterystycznego i utalentowanego artysty. Rodzina nie zdecydowała się na podanie przyczyny śmierci.
Stevie Lee Richardson nie żyje. Aktor miał 54 lata
Stevie Lee Richardson był znany z udziału w hitach takich jak Jackass 3D, Oz: Wielki i Potężny, American Pie czy American Horror Story: Freak Show . Fani i bliscy są załamani jego przedwczesnym odejściem.
Jak podaje dziendobry.tvn.pl, na pokrycie kosztów pogrzebu potrzeba 5 tysięcy dolarów. Utworzono specjalną zbiórkę na ten cel. Na portalu gofundme.com napisano:
– Był kochany przez wielu. Miał wielu przyjaciół, którzy byli dla niego rodziną oraz niezliczoną liczbę fanów, którzy go uwielbiali. Jego rodzina potrzebuje pomocy, aby mógł spocząć w godnym miejscu – czytamy.
- Pogrążyli się w żałobie. Kiedy przyszli na pogrzeb, zamarli, ksiądz był przerażony
- „Chciałbym się zwrócić na żywo po raz ostatni”. Tomasz Komenda grozi sądem w Dzień dobry TVN, ma dość
Gwiazda kina i wrestlingu
O śmierci Steviego poinformował jego agent. Poza karierą aktora spełniał się także w roli wrestlera. Jego imię wrestlingowe brzmiało Puppet the Psycho Dwarf. W czwartek portal impactwrestling.com wygłosił wyrazy smutku na temat śmierci gwiazdora:
– Z wielkim smutkiem dowiadujemy się o śmierci Steviego Lee, lepiej znanego jako Puppet The Psycho Dwarf we wczesnych latach TNA. Przesyłamy najgłębsze kondolencje jego przyjaciołom i rodzinie – można przeczytać.
Na początku swojej kariery wrestlingowej w 2002 roku Stevie założył firmę zapaśniczą, która później zainspirowała program telewizyjny Spike z 2010 roku o tej samej nazwie.
To wielka strata dla świata kina i wrestlingu.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Nie żyje Stevie Lee Richardson. Miał 54 lata.
ZOBACZ TEŻ:
- Tomasz Komenda spojrzał w kamerę i powiedział słowa do ojca zgwałconej i zabitej dziewczyny. Wszyscy je zapamiętają
- Pracował w ogródku, nagle spojrzał w krzak i zamarł. Mówi o nim cała Polska
- TVN rezygnuje z „BrzydUli”? Zapadła nagła decyzja stacji
- Ministerstwo Zdrowia wydało komunikat. Sprawa jest bardzo ważna
- Pogrążyli się w żałobie. Kiedy przyszli na pogrzeb, zamarli, ksiądz był przerażony
- Blokady na Atlantyku, fatalne prognozy. Zima w Polsce ma być inna niż zwykle, dobrze dla owoców?
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl, dziendobry.tvn.pl,