Agnieszka Włodarczyk trafiła na stół operacyjny. „Cud, że Milan mnie poznaje”
W tym tygodniu media obiegła wiadomość, że Agnieszka Włodarczyk trafiła do szpitala z nieprzyjemnym urazem. Aktorkę czekał stół operacyjny, po którym pokazała na swojej twarzy opatrunek. Gwiazda zdradziła, że niewiele zabrakło do prawdziwej tragedii.
Niedawno na Instagramie pojawiła się niepokojąca wiadomość. W nocy z niedzieli na poniedziałek Agnieszka Włodarczyk nieoczekiwanie dostała mocnego bólu brzucha i straciła przytomność. Upadając doznała urazu i obudziwszy się, cała we krwi, musiała wezwać pomoc.
Gwiazda trafiła do szpitala i na stół operacyjny. Fani, którzy czekali na informację o stanie idolki wreszcie się doczekali, i choć na jej twarzy pojawiło się kilka opatrunków, mogli odetchnąć z ulgą. Aktorka wróciła do domu, jednak okazuje się, że to nie koniec zmartwień.
Agnieszka Włodarczyk przeszła operację. Jej słowa mogą niepokoić
– Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, nigdy nie straciłam przytomności. Jak sobie pomyślę, że mogłam uderzyć głową o róg kabiny prysznicowej, to mam ciarki na plecach. Mogło mnie tu nie być – wyznała Agnieszka Włodarczyk, relacjonując fanom niedzielny incydent.
Na szczęście upadek skończył się „tylko” urazem twarzy. Aktorka poinformowała na Instagramie, że przeszła operację przegrody nosowej. Po zabiegu mogła wrócić do domu, do niespełna rocznego synka. Co prawda nadal towarzyszą jej opatrunki, jednak gwiazda zapewniła zaniepokojonych fanów, że mimo obecnego wyglądu humor jej dopisuje.
– Cud, że Milan mnie poznaje – stwierdziła.
Nadal jednak niewyjaśniona pozostaje przyczyna nocnego bólu, który doprowadził do omdlenia. Agnieszka Włodarczyk wyznała, że wieczorem znów miała atak, jednak tym razem, wiedząc, do czego może doprowadzić, asekuracyjnie położyła się na podłodze.
Mamy nadzieję, że wkrótce uda się wyjaśnić pochodzenie tych niepokojących objawów. Nie ma jednak wątpliwości, że póki nie znajdzie się źródło problemu, aktorka będzie musiała zachować szczególną ostrożność.
– Chyba muszę zabezpieczyć wszystkie kanty w domu – stwierdziła.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Pod studiem „DDTVN” czekała roztrzęsiona kobieta, wypatrywała Filipa Chajzera. „Kompletnie mnie to rozwaliło”
- „Królowa życia” przeszła nieudany zabieg medycyny estetycznej. Jak teraz wygląda?
- Ujawniono zarobki Maryli Rodowicz w „The Voice Senior”. Pozostali jurorzy będą zazdrościć?
