Adam Małysz może zastąpić Apoloniusza Tajnera. Z żoną mają podjąć decyzję
Już niedługo, bo w 2022 roku Polski Związek Narciarski będzie musiał wybrać nowego prezesa. Według prawa kończący kadencje Apoloniusz Tajner nie będzie już mógł ubiegać się o pozostanie na tym stanowisku. Wśród propozycji najbardziej oczywistym kandydatem wydaje się być Adam Małysz. Co na to były skoczek narciarski?
Już kilka lat temu wiele osób proponowało osobę Adama Małysza na stanowisko prezesa PZN. Jak na ten pomysł zareagował sam sportowiec? „Na pewno musiałbym to wszystko przemyśleć i porozmawiać z żoną” – wyjawił Adam Małysz.
Adam Małysz kandydatem na nowego prezesa PZN
W 2022 roku swoją wieloletnią kadencję na stanowisku prezesa Polskiego Związku Narciarskiego zakończy Apoloniusz Tajner. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami nie ma on już prawa kolejny raz ubiegać się o tę pozycję. Pojawiają się więc głosy, kto najlepiej sprawdziłby się w roli prezesa związku. Niekwestionowanym faworytem pozostaje Adam Małysz.
Adam Małysz krótko po zakończeniu kariery skoczka narciarskiego zmienił branżę i zajął się rajdami samochodowymi. Teraz jednak znów powrócił do swojego pierwotnego sportu. Obecnie pracuje on jako konsultant kadr w skokach narciarskich oraz został mianowany dyrektorem do spraw skoków narciarskich i kombinacji norweskiej.
Adam Małysz zastąpi Apoloniusza Tajnera na stanowisku prezesa PZN?
Co na temat pomysłu przyjęcia stanowiska prezesa Polskiego Związku Narciarskiego uważa sam Adam Małysz? Jak się okazało, były skoczek jest świadomy planów, jakie ma wobec niego związek. Mimo to nie została mu jeszcze złożona żadna oficjalna propozycja.
– Na razie dochodzą mnie tylko słuchy, że miałbym być kandydatem na prezesa PZN. Czy tak będzie? Zobaczymy. Na pewno to byłaby dla mnie bardzo trudna decyzja. Z jednej strony jest ważne, by kontynuować to, co robi prezes Tajner, a z drugiej, to nie za dobrze czułbym się w roli osoby, która miałaby podpisywać umowy i jeździć po bankietach. Dobrze pracuje mi się ze skoczkami. Czuję, że jestem w stanie im pomagać, będąc blisko nich. Czuję się jednością z nimi — wyznał Adam Małysz w rozmowie z Onet Sport
Okazało się, że dużo do powiedzenia w sprawie objęcia funkcji prezesa PZN przez Adama Małysza będzie miała jego żona Iza.
-Na pewno musiałbym to wszystko przemyśleć i porozmawiać z żoną. To musiałaby być nasza wspólna decyzja. To będzie jednak twardy orzech do zgryzienia. Do wyborów jest jeszcze trochę czasu, więc na razie nie skupiam się na tym. Dla mnie najważniejsze są teraz zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie. Muszę zadbać o to, by skoczkom niczego nie zabrakło — powiedział Adam Małysz
Źródło: sport.onet.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- U Jana Englerta wykryto tętniaka
- Ryszarda Kotysa z żoną dzieliła gigantyczna różnica wieku. Niebywałe, kim jest kobieta
- Wojciech Andrusiewicz przekazał komunikat o wzroście zakażeń w Polsce