23-latka napadła na Żabkę z plastikowym pistoletem. Policjant uciekł. „Bał się trochę”
Takie rzeczy tylko w naszym pięknym kraju. Absurdalne wieści doszły do nas prosto z Lublina. Policjant z Centralnego Biura Śledczego w momencie napadu na Żabkę spanikował. Przestraszył się 23-latki i plastikowego pistoletu.
Całe CBŚP ma traumę – tak całe zajście skomentował jeden z funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. Nikt nie może uwierzyć w zachowanie tego policjanta, do materiałów w sprawie dotarły Fakty TVN. 23-latka napadła na Żabkę i wywołała niezłą dyskusję. Jak tłumaczy się policja?
23-latka napadła na Żabkę
Relacja ekspedientki, która pracowała w Żabce podczas napadu, może szokować. Do sklepu weszła zamaskowana kobieta z atrapą broni i zażądała od ekspedientki oddania pieniędzy.
– Był jeden klient, ale się schował. Po prostu bał się trochę – powiedziała ekspedientka.
Nie byłoby w tym absolutnie nic złego, w końcu każda osoba, która znienacka staje się uczestnikiem niebezpiecznej dla siebie sytuacji, może się przestraszyć. Śmieszność tej sytuacji zaczyna się w momencie, w którym dowiadujemy się, że ów klient to policjant CBŚ.
Reporter Faktów dostał od funkcjonariusza CBŚ całe nagranie. Całe CBŚ ma traumę – napisał funkcjonariusz, który wstydzi się za tchórzliwego kolegę.
Nieudany napad
Cały napad, mimo że wyglądał groźnie, okazał się niewypałem. Podczas gdy policjant nie zareagował, ekspedientka zaczęła rozmawiać z kobietą, która napadła sklep. Po chwili do pomieszczenia wszedł nowy klient, co spłoszyło zamaskowaną kobietę.
Jak tłumaczy się policja?
– Funkcjonariusz, który się schował, nie miał broni, nie był wtedy na służbie, ale eksperci – byli policjanci – nie mogą się nadziwić takiemu zachowaniu.
Jak zakończyła się cała sytuacja?
Kobieta próbowała okraść kolejną Żabkę, tym razem jej się to udało. Niestety chwile po udanym napadzie, kobieta wpadła w ręce policji. Zatrzymano również jej wspólniczkę. 23-latka napadła na Żabkę, ale nie ucieknie od konsekwencji…
ZOBACZ TEŻ:
- Metamorfozy raperów. Jak wyglądali Quebo, Taco, Tede i Popek?
- DDTVN: Mołek rozpłakała się na żywo. Emocjonująca rozmowa o Komendzie
- Smacznie spali, gdy na dachu ich domu wylądował… samochód
źródło: wiadomosci.gazeta.pl