"Znowu dostaniesz liścia". Fabijański ujawnił przerażającą prawdę
Sebastian Fabijański pojawił się niedawno u Żurnalisty, którego zaskoczył niespodziewanym wyznaniem dotyczącym swojego dzieciństwa i domu rodzinnego. Mało kto wie, że aktor ma za sobą naprawdę trudną przeszłość. Po tych słowach ciężko powstrzymać łzy!
Sebastian Fabijański zaliczył kryzys wizerunkowy
Nie da się ukryć, że Sebastian Fabijański jest obecnie jednym z najbardziej kontrowersyjnych gwiazdorów w naszym kraju . Aktor zasłynął swoim niesamowitym talentem i kilkoma znakomitymi rolami, lecz niedługo później zaliczył kilka poważnych kryzysów wizerunków, które poważnie zaszkodziły jego rozwijającej się karierze.
Wszystko z powodu zdrady, jakiej miał dopuścić się podczas związku ze znaną influencerką Maffashion, bliżej nieokreślonej relacji z Rafalalą oraz jego problemów ze zdrowiem psychicznym. Teraz gwiazdor postanowił zabrać głos na temat swojej przeszłości i zdradzić, z jakimi kłopotami zmagał się we wczesnym dzieciństwie.
Sebastian Fabijański tłumaczy się ze swoich skandali
Teraz kontrowersyjny aktor gościł w ostatnim odcinku znanego wywiadu u Żurnalisty. Podczas rozmowy zdecydował się na poruszające wyznanie, w którym poruszył temat swojego dzieciństwa i relacji, jakie panowały w jego domu rodzinnym. Wcześniej jednak odniósł się do skandali z jego udziałem, które odbiły się szerokim echem w polskich mediach.
Sebastian Fabijański przyznał, że jego problemy natury psychicznej były na tyle poważne, że musiał zdecydować się na pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Jak sam twierdzi, leczenie w tym miejscu sprawiło, że całkiem pozbył się “instynktu samozachowawczego”.
Leciałem na oślep, kompletnie. To był autodestrukcyjny lot, który zmierzał ku upadkowi - stąd decyzje o Fame MMA i tak dalej - powiedział w wywiadzie.
ZOBACZ TEŻ: To on zastąpi Norbiego w “Kole Fortuny”. Od lat jest zakochany w popularnym aktorze.
Sebastian Fabijański w poruszającym wyznaniu o swoim dzieciństwie
Później gwiazdor cofnął się o kilkanaście lat wstecz i poruszył temat swojego dzieciństwa. Sebastian Fabijański zdecydował się na szczere wyznanie dotyczącego tego, jak wygląda sytuacja w jego domu. Okazało się, że aktor nie odczuwał od swoich rodziców miłości, lecz otrzymał rekompensatę w postaci rzeczy materialnych.
Moja mama była nadopiekuńcza, ale ona w ten sposób pokazywała swoją miłość, podczas gdy w domu nie było miłości. Nie było wzajemnej miłości. Ona była przemycana w gestach. Mój ojciec przemycał miłość w gestach materialnych, coś mi kupując. W ten sposób zadbał o mniej w jakimś zakresie. Ale nie było miłości pod tytułem: "chodź się przytul". (...) To jest największy problem, żeby to dziecko naprawdę przytulić. Mi się serce, stary, kraje, jak ja sobie wyobrażam, że miałbym swojego dziecka nie przytulić nigdy - powiedział u Żurnalisty.
Początkujący raper wspomniał również o bardziej przygnębiających momentach swojego dzieciństwa , kiedy musiał upominać się o czułe gesty od swoich rodziców.
To jest jakiś koszmar. Widzisz to małe dziecko, które przychodzi do ciebie i mówi: "tato, mogę się położyć na twoim brzuchu?". I co, i masz powiedzieć mu, że sorry, ale muszę załatwić sprawę, wrzucić posta, ku*rwa? Wiesz, ja przychodziłem i żebrałem o miłość. On załatwia sprawy, a później boisz się drugi raz podejść, bo co, znowu dostaniesz liścia? I co masz z tym liściem zrobić... Poszedłem do pokoju i płakałem w poduchę, albo waliłem pięścią w ścianę - wspomniał Sebastian Fabijanski.